Niekoniecznie stacjonarnie – Polacy o pracy po doświadczeniach pandemii

home office

Nieco ponad połowa Polaków mogłaby po ustaniu pandemii pracować w systemie hybrydowym, a co szósty ankietowany mógłby wykonywać swój zawód nawet w całości zdalnie – wynika z sondażu Krajowego Ośrodka Zmian Klimatu (KOZK). Przekrojowe badanie dotyczące zmian postaw społecznych na bardziej przyjazne środowisku w kontekście ograniczeń związanych z epidemią COVID-19 wykazało też, że w czasie pierwszej fali koronawirusa w Polsce prawie co drugi ankietowany był w stanie częściowo lub w całości pracować zdalnie. Upowszechnienie pracy w trybie zdalnym, którego test odbył się podczas wiosennej kwarantanny, może mieć istotny wpływ na ograniczenie emisji z transportu.Polak-w-pracy-a-pandemia_badanie_KOZK

Z badania KOZK wynika, że 16 proc. badanych jest gotowych wykonywać swoją pracę w pełni zdalnie w przyszłości, 21 proc. ankietowanych może pracować zdalnie w bardzo dużym lub dużym stopniu, a 21 proc. – w stopniu umiarkowanym.  Dla co czwartego Polaka (26 proc. badanych) wykonywanie pracy zdalnie nie jest możliwe w żadnym stopniu, a co szósty (16 proc. ankietowanych) mógłby pracować „na odległość” tylko w niewielkim wymiarze.

„Analizowaliśmy postrzeganie sposobów wykonywania pracy przez Polaków także w ramach naszych badań jakościowych – rozmówcy często podkreślali, że szeroko pojęta praca zdalna ma dla nich mimo wszystko więcej zalet niż wad, dlatego widzą możliwość kontynuowania tego trybu rozwiązania w przyszłości” – mówi koordynatorka badania, dr Justyna Orłowska z Krajowego Ośrodka Zmian Klimatu,  działającego przy Instytucie Ochrony Środowiska – Państwowym Instytucie Badawczym (IOŚ-PIB). Jak wyjaśnia ekspertka, wśród plusów takiego stanu rzeczy badani wymieniali często warunki pracy i jej efektywność, a wśród minusów często podawano nienormowany czas pracy, który prowadzi do trudności w wyraźnym i stałym oddzieleniu życia zawodowego od prywatnego.

Zmiana trybu pracy nie przyszła do nas ani z woli pracowników, ani pracodawców. Wymusiła ją pierwsza fala pandemii i, jak wynika z sondażu KOZK, 20 proc. Polaków było wówczas w stanie pracować w pełni zdalnie, a 24 proc. – częściowo zdalnie. „Okazało się więc, że aż 44 procent badanych – można powiedzieć, że niemal co drugi Polak – mogło wykonywać swój zawód w systemie hybrydowym!” – mówi dr Orłowska i dodaje, że wymuszenie pracy zdalnej przyczyniło się do jej popularyzacji wśród pracodawców. „Wielu z nich, z różnych przyczyn, przekonało się do tego rozwiązania, a to pozwala prognozować kontynuację tego trendu oraz rozwój hybrydowych form pracy” – komentuje ekspertka.  

 

„Z dzisiejszego punktu widzenia brzmi to wręcz niesamowicie, że przed epidemią koronawirusa praca zdalna była bardzo mało popularnym rozwiązaniem. To zjawisko zmienia nasz zawodowy świat i, jak się okazuje, ma o wiele większy potencjał do zmian” – mówi dr Orłowska zauważając, że upowszechnienie pracy zdalnej i wpisanie jej na stałe w nasz sposób życia mogłoby przynieść bardzo duże korzyści z ekologicznego punktu widzenia. „Zdalny czy hybrydowy tryb pracy powodują, że przestajemy się przemieszczać lub znacznie zmniejszamy liczbę przejazdów do pracy i w ramach obowiązków zawodowych. Mniejsza mobilność przekłada się wprost na ograniczenie emisji spalin i dwutlenku węgla ze środków transportu, z samochodami na czele – a naszych badań wynika, że dokładnie połowa Polaków ma w zwyczaju dojeżdżać do pracy autem” – wyjaśnia ekspertka KOZK. „W sytuacji pandemii część z nich musiała zostać w domu. To praca zdalna była głównym powodem, dla którego wiele osób mocno ograniczyło jazdę samochodem lub nawet zrezygnowało z niej całkowicie” – dodaje.

 

„Nasze badania pokazują wyraźnie, że aktywność zawodowa to kategoria bardzo mocno wpływająca na organizację i styl życia jako taki. Życie zawodowe ma przemożny wpływ na nasze codzienne zachowania i nasze nawyki, w tym na sposób docierania do pracy. Widać więc jednocześnie, że zmiana kultury działania czy nawyków w jednej kategorii codzienności tworzy przestrzeń do reorganizacji. A to może odbywać się z wielką korzyścią dla środowiska” – podkreśla dr Justyna Orłowska.

Badanie zrealizowane w kwietniu i maju 2020 r. składało się z dwóch uzupełniających się części: ilościowej i jakościowej. Badanie ilościowe przeprowadzono na reprezentatywnej grupie Polaków (N=1091). Badanie jakościowe objęło 150 pogłębionych wywiadów zrealizowanych online z osobami zróżnicowanymi pod kątem wielkości zamieszkiwanej miejscowości, regionu Polski oraz sytuacji życiowej (pod kątem regionalnym wybrano trzy pasy: północny [woj. pomorskie, warmińsko-mazurskie, podlaskie], centralny [wielkopolskie, łódzkie, mazowieckie] i południowy [śląskie, małopolskie i podkarpackie]).