Okiem prawnika: ustawa o e-doręczeniach

Adam Ziębicki
Adam Ziębicki, associate w kancelarii Chałas i Wspólnicy

Ustawę o e-doręczeniach w postępowaniu administracyjnym należy ocenić pozytywnie. Nowe rozwiązania niewątpliwie doprowadzą do przyśpieszenia postępowania administracyjnego. Na szczególną pochwałę zasługuje postulat utworzenia publicznego rejestru adresów elektronicznych, dzięki któremu obywatel będzie mógł komunikować się z administracją publiczną w ramach jednego konta (obecnie można już to robić, ale za pośrednictwem różnych kont w kilku elektronicznych urzędów). Istotne jest również to, że ustawodawca pamiętał o osobach niekorzystających z internetu i zagwarantował im możliwość dalszego otrzymywania korespondencji w tradycyjnej formie. Cyfryzacja wymiany pism spowoduje też znaczne zmniejszenie zużycia papieru, co z pewnością przysłuży się środowisku. Oczywiście, przyjęta przez Sejm zmiana spowoduje z początku szereg różnych problemów. Jednak w mojej ocenie problemy te zostaną rozwiązane przez praktykę i w ostateczności wprowadzenie e-doręczeń będzie przełomem w usprawnieniu relacji obywatel-urząd. Istotne jest również to, że od 1 października 2029 r. sądy, komornicy, prokuratura, organy ściągania i Służba Więzienna będzie zobowiązana do stosowania nowych trybów doręczeń (elektroniczne bądź hybrydowe). – mec. Adam Ziębicki, kancelaria prawna Chałas i Wspólnicy