Pfizer szuka w Polsce innowacyjnych pomysłów na nowe terapie. Chce współpracować z małymi firmami i start-upami

Dorota Hryniewiecka-Firlej
Dorota Hryniewiecka-Firlej

Pfizer to jeden z największych koncernów farmaceutycznych na świecie, który rocznie na badania i rozwój wydaje ponad 7 mld dolarów. Firma jest otwarta jest na współpracę z polskimi ośrodkami naukowymi w celu opracowywania nowych leków. W przyszłym roku wprowadzi do sprzedaży innowacyjne leki dla osób chorujących na raka płuc.

Jako największe prywatne przedsiębiorstwo farmaceutyczne na świecie rocznie wydajemy 7 mld dolarów na badania kliniczne, na poszukiwanie nowych cząsteczek. W USA na sześciu bardzo dobrych uniwersytetach ośrodki terapii innowacyjnej, które skoncentrowane są tylko na poszukiwaniu nowych leków – mówi agencji Newseria Dorota Hryniewiecka-Firlej, prezes zarządu Pfizer Polska.

Jak wynika ze „Strategii rozwoju krajowego przemysłu farmaceutycznego do 2030 roku”, przygotowanej przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, Pfizer jest światowym liderem w tym zakresie. W Polsce wartość nakładów na B+R w sektorze farmaceutycznym wyniosła blisko 208 mln zł, co stanowiło 9,3 procent łącznych nakładów na ten cel w przemyśle.

Prezes Pfizer Polska wyjaśnia, że ośrodki uniwersyteckie zajmują się również oceną pomysłów i projektów z innych, mniejszych firm i start-upów, z którymi koncern współpracuje. Dla nich taka współpraca to często jedyna szansa na wprowadzenie tych leków na rynek, ponieważ wiąże się to z dużymi nakładami finansowymi.

Jesteśmy również bardzo otwarci na współpracę w Polsce. Udało mi się przekonać decydentów w firmie, aby inwestować w naszym kraju, w polskie start-upy i polskie molekuły – dodaje Hryniewiecka-Firlej.

Zdaniem Hryniewieckiej-Firlej znalezienie odpowiednich partnerów do współpracy nie jest łatwe. Nie wszystkie projekty innowacyjne nadają się do komercjalizacji. Bardzo często świat biznesu i świat nauki rozwijają się równolegle, ale bliżej ze sobą nie współpracują.

Nie każda innowacja nadaje się do tego, by móc ją skomercjalizować i leczyć tak powstałym lekiem pacjentów. Potrzebne jest większe zrozumienie biznesu przez świat nauki i odwrotnie – mówi prezes Pfizer Polska. – Wiemy, jakie są trendy w medycynie i jakie choroby nas czekają w perspektywie 20 lat, więc możemy się na to przygotować.

Zapowiada, że w przyszłym roku Pfizer zamierza wprowadzić na rynek nowe leki odpowiadające na zapotrzebowanie medycyny genetycznej, czyli leki do indywidualizowanej terapii.

Jeżeli na przykład mamy populację 100 tys. chorych na przykład na nowotwór, to nie leczymy ich w ciemno, tylko robimy badanie genetyczne każdemu choremu. Badając ładunek genetyczny, jesteśmy w stanie ocenić i powiedzieć, która z tych terapii będzie odpowiednia dla danego pacjenta – wyjaśnia prezes Pfizer Polska.

Przykładem jest nowy lek dla chorych na raka płuca. To pilna potrzeba, bo jak podkreśla Hryniewiecka-Firlej, większość cierpiących na tę chorobę pacjentów od momentu rozpoznania nie przeżywa jednego roku życia.

– Mamy lek, który jest przykładem indywidualnej terapii dla młodych chorych, u których nowotwór płuca jest nowotworem niezawinionym, czyli u młodych mężczyzn, którzy nie palą. Jest to lek, który się nazywa Xalkori. Będzie podawany po wcześniejszym badaniu genetycznym ściśle określonym pacjentom, co do których mamy pewność, że w wysokim procencie odpowiedzą na tę terapię – dodaje prezes.