Polski sektor kosmiczny poszukuje pracowników. Zatrudnienie znaleźć mogą inżynierowie znający się na elektronice i programiści

Polski sektor kosmiczny poszukuje pracowników. Zatrudnienie znaleźć mogą inżynierowie znający się na elektronice i programiści

Przystąpienie Polski do Europejskiej Agencji Kosmicznej otworzyło przed rodzimymi specjalistami drogę do rozwoju w nowym, innowacyjnym sektorze gospodarki, w którym wciąż brakuje wykwalifikowanych pracowników. Ministerstwo Rozwoju prowadzi skoordynowane działania, które mają wypromować tę branżę wśród obecnych i przyszłych inżynierów.

– Sektor kosmiczny poszukuje specjalistów z wielu dziedzin. Między innymi inżynierów znających się na elektronice, mechanizmach stosowanych w przemyśle lotniczym i kosmicznym. Także programistów, którzy jednocześnie znają się na programowaniu w różnych językach oraz na tym, jak funkcjonują satelity, segment naziemny i w jaki sposób przetwarzamy dane satelitarne. Sektor kosmiczny szuka specjalistów, którzy znają się na wąskiej specjalizacji, ale mają też szersze pojęcie o inżynierii – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Paweł Wojtkiewicz, prezes zarządu Związku Pracodawców Sektora Kosmicznego.

Rząd prowadzi skoordynowane działania, które mają spopularyzować pracę w sektorze kosmicznym. W ramach znowelizowanej ustawy o Polskiej Agencji Kosmicznej wprowadzono szereg rozwiązań sprzyjających dynamicznemu rozwojowi tej branży. Agencja ma stać się organem doradczym dla firm, start-upów oraz naukowców zainteresowanych realizowaniem projektów kosmicznych.

Zgodnie z wyliczeniami Agencji Rozwoju Przemysłu w Polsce działa obecnie ok. 350 firm z sektora kosmicznego. Zwiększenie inwestycji w tę branżę jest jednym z kluczowych elementów Strategii na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju, promującej nowy model krajowej gospodarki, bazujący na innowacyjnych rozwiązaniach technologicznych. W realizacji tego przedsięwzięcia ma pomóc m.in. wdrożenie Polskiej Strategii Kosmicznej na lata 2017-2030, która powinna przyczynić się do  zwiększenia obrotów polskiego sektora kosmicznego do poziomu co najmniej 3 proc. obrotów na rynku europejskim.

– Szacujemy, że osoby, które pracują dla sektora kosmicznego w Polsce – inżynierowie, menadżerowie – to niespełna tysiąc osób. Mam nadzieję, że ta liczba będzie rosła w najbliższych latach, ale jest to ściśle połączone z naszym udziałem w programach opcjonalnych Europejskiej Agencji Kosmicznej. W momencie kiedy Polska nie zwiększa znacznie swojego udziału w tych programach, niestety przyrost zatrudnienia nie jest możliwy – twierdzi ekspert.

Polska Agencja Kosmiczna promuje zatrudnienie w tej branży już na poziomie uczelnianym. Pomóc w tym mają m.in. konkursy na najlepsze prace dyplomowe związane z rozwojem sektora kosmicznego. Współpracę z Agencją Rozwoju Przemysłu podjął także Związek Pracodawców Sektora Kosmicznego, który organizuje programy stażowe dla najzdolniejszych studentów. Dzięki nim absolwenci oraz przyszli inżynierowie mogą przekonać się, jak wygląda praca w sektorze kosmicznym i jakie daje perspektywy na przyszłość.

– Zarobki są porównywalne do zarobków w innych branżach, ale możemy powiedzieć, że sektor kosmiczny daje pracownikowi pewną wartość dodaną. Nie w każdej firmie pracujemy z Europejską Agencją Kosmiczną, nie w każdej firmie jesteśmy w stanie projektować urządzenia czy tworzyć oprogramowanie, które będzie używane później na Marsie, nie zawsze tworzymy oprogramowanie, które pozwala sterować satelitą na orbicie – wskazuje Paweł Wojtkiewicz.

Zwiększenie konkurencyjności polskiego sektora kosmicznego pozwoli zatrzymać w kraju wielu uzdolnionych naukowców i specjalistów, którzy dziś współpracują z największymi światowymi agencjami. Dobrym przykładem jest tu polski start-up Immersion, który na zlecenie amerykańskiego Instytutu Smithsonian oraz NASA opracował aplikację Apollo&HASH39;s Moon Shot AR, odtwarzającą misję Apollo w rzeczywistości rozszerzonej.

Według analityków z firmy Research and Markets wartość globalnego rynku sektora kosmicznego w 2018 roku wyniosła 360 mld dol. Przewiduje się, że do 2026 roku wzrośnie do 558 mld dol. przy średniorocznym tempie wzrostu na poziomie 5,6 proc.