Pomoc antykryzysową dla firm trzeba zwolnić z podatku

Łukasz Czucharski, ekspert Pracodawców RP
Łukasz Czucharski, ekspert Pracodawców RP

Jedne instrumenty pomocowe są objęte podatkiem, inne nie, a nie ma żadnego powodu, by stosować wobec nich różne standardy – wynika z analizy Pracodawców RP. Dlatego należy zwolnić wszystkie instrumenty z podatku i skończyć z sytuacją, w której państwo wypłaca pieniądze z jednej kieszeni, a potem zabiera jako podatek do drugiej. 

W walce z gospodarczymi skutkami pandemii uchwalono już cztery Tarcze Antykryzysowe oraz Tarczę Finansową. Ich generalnym celem jest  przeciwdziałanie głębokiej recesji gospodarczej oraz likwidacji miejsc pracy. „Okazuje się jednak, że zależnie od tego, w jakiej tarczy znalazł się dany instrument pomocowy, jest lub nie jest on obłożony podatkiem” – mówi Łukasz Czucharski, ekspert podatkowy Pracodawców RP.

I tak ustawowe zwolnienie z podatku dochodowego obejmuje przede wszystkim umorzenie mikropożyczki wraz z odsetkami (art. 15 zzd ust. 10 specustawy COVID-19), świadczenia postojowe (art. 52m pkt 1 ustawy o PIT) czy zwolnienie z obowiązku płacenia składek (art. 31zo specustawy COVID-19).

Zgodnie z przekazaną do Senatu Tarczą Antykryzysową 4.0 również dopłaty do oprocentowania kredytów bankowych nie stanowią  przychodu w rozumieniu przepisów o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz przepisów o podatku dochodowym od osób prawnych.

Wsparcie a podatek dochodowy

Inaczej jednak wygląda kwestia wsparcia otrzymywanego w ramach Tarczy Finansowej, określanego jako subwencja finansowa. Subwencja ta co do zasady podlega zwrotowi, jednakże w określonych przypadkach może zostać umorzona nawet do wysokości 75 proc. Na stronach rządowych wskazuje się, że dla celów podatku dochodowego pomoc finansowa z PFR traktowana jest jak pożyczka. Przedsiębiorcy po otrzymaniu środków z Tarczy Finansowej nie zaliczają ich więc do przychodów podatkowych. „W obecnym stanie prawnym do przychodów zalicza się jednak wartość umorzonych zobowiązań, w tym z tytułu uzyskanego finansowania. Zatem umorzenie kwoty subwencji stanowić będzie przysporzenie dla przedsiębiorcy, co paradoksalnie, biorąc pod uwagę przeznaczenie przyznawanych środków, będzie się wiązać z powstaniem zobowiązania podatkowego i koniecznością zapłaty podatku z tego tytułu” – tłumaczy Łukasz Czucharski. „Podatek zmniejszy więc wydatnie faktyczną wartość pomocy, jaką dana firma otrzyma i może zniweczyć jej efekty” – dodaje.

Jego zdaniem biorąc pod uwagę cel działań osłonowych i potrzebę wsparcia przedsiębiorców w dobie kryzysu, zwolnienie z podatku powinno zostać wprowadzone jako ogólna zasada w odniesieniu do wszystkich instrumentów mających zapobiegać skutkom COVID-19. Trudno bowiem znaleźć uzasadnienie dla opodatkowywania środków wypłacanych w związku epidemią, których przeznaczeniem jest utrzymanie miejsc pracy i zapobieganie fali upadłości.

„Pracodawcy RP apelują więc do rządu o ujęcie wprost w ustawie zwolnienia z opodatkowania wszystkich środków przyznawanych przedsiębiorcom w związku z przeciwdziałaniem skutkom pandemii COVID-19. Takie działanie wpłynie pozytywnie przede wszystkim na płynność finansową przedsiębiorstw, co jest kwestią fundamentalną w dobie kryzysu” – mówi Łukasz Czucharski.

Niezbędne w ocenie Pracodawców RP jest również wydanie przez Ministra Finansów interpretacji ogólnej przepisów prawa podatkowego w zakresie opodatkowania środków przyznawanych przedsiębiorcom w związku ze skutkami COVID-19 w celu jednoznacznego rozwiania wszelkich wątpliwości dot. rozliczeń z administracją skarbową. Pozwoli to uniknąć ewentualnych sporów z administracją w przyszłości i zapewni przedsiębiorcom poczucie pewności prawa.

Pracodawcy RP