Powstaje sieć 5G oparta na polskiej technologii. Jeszcze w tym roku jej start

5G

W drugiej połowie roku zostanie uruchomiona pierwsza sieć piątej generacji oparta o krajową technologię – zapowiedziała w czwartek oficjalnie firma IS-Wireless, która stoi za projektem. Spółka będzie wdrażać polskie rozwiązanie na całym świecie, ma już pierwszych klientów. Strategiczny cel firmy to przejęcie w ciągu najbliższych trzech lat nawet 5 proc. całego globalnego rynku Open RAN.

Jak wyjaśnia ekspert IS-Wireless dr inż. Aleksandra Chećko-Jelonek, polskie rozwiązanie 5G, tworzone przez polską firmę, bazuje na modelu sieci otwartych. To system, który pozwala korzystać z usług wielu dostawców, a nie tylko jednego, jak to było dotychczas. – W Open RAN liczy się przede wszystkim innowacyjne oprogramowanie, które może bazować np. na rozwiązaniach chmurowych.  Budowa sieci 5G w takim modelu jest nie tylko bezpieczniejsza, ale i tańsza w porównaniu z rozwiązaniami stosowanymi w poprzednich generacjach – zauważa ekspert. To właśnie dlatego na całym świecie model otwarty zyskuje na popularności i znaczeniu. – Wszelkie analizy pokazują, że z każdym rokiem udział Open RAN w budowie sieci rośnie i już za kilka lat stanie się przeważającym rozwiązaniem. W wielu krajach takich jak Japonia, Stany Zjednoczone czy w Europie w Wielkiej Brytanii, Francji czy Hiszpanii wdrożenia już trwają. Z kolei w Niemczech rząd w ramach programu rozwojowego przeznaczył ponad 2 mld euro na rozwój Open RAN. Ten trend będzie dalej się rozwijał  – prognozuje dr Aleksandra Chećko-Jelonek.

IS-Wireless chce być globalną marką

Eksperci IS-Wireless bazują na wynikach analiz rynkowych. Szacuje się, że światowe przychody ze sprzedaży rozwiązań Open RAN w ciągu najbliższych sześciu lat będą rosły w tempie dwucyfrowym.  Już w 2024 r. globalny rynek Open RAN może być wart nawet 3,2 mld dolarów i stanowić prawie 10 proc. całkowitego rynku 4G i 5G. IS-Wireless chce mieć udział na tym rynku i uczestniczyć w nim jako globalny gracz. Jak zapowiada prezes Sławomir Pietrzyk, plany jego firmy zakładają zdobycie do 2025 roku 5 proc. całego globalnego rynku – co dałoby wartość sprzedaży na poziomie 160 mln dol. rocznie.

– Jesteśmy obecnie jedyną polską firmą, która dostarcza całkowicie własną technologię do budowy sieci 5G. To dzieło 3 lat pracy naszych krajowych naukowców i inżynierów. Okres ten był poprzedzony 10 latami prac badawczo-rozwojowych – mówi Sławomir Pietrzyk. Firma ma ambicję, by stać się naszą narodową marką na globalnej arenie i doścignąć światowych telekomunikacyjnych gigantów takich jak Ericsson czy Nokia. – Do tej pory rynek telco był dla takich firm, jak my, zamknięty. Liczyło się kilku największych dostawców. Teraz mamy okazję to zmienić – mówi Sławomir Pietrzyk. – W Polsce mamy bardzo wielu zdolnych, młodych inżynierów. To wielki potencjał, który należy wykorzystać w budowaniu polskich marek opartych na własnych rozwiązaniach technologicznych – dodaje. IS-Wireless dziś w sumie zatrudnia ponad 50 inżynierów z kraju oraz z zagranicy, w tym piecioro w biurze firmy na Filipinach.

Na podbój Azji i USA

Prezes Sławomir Pietrzyk zapowiada pierwsze wdrożenie polskiej technologii sieciowej 5G w drugiej połowie 2021 roku. W kolejnych miesiącach firma zbuduje 5G za granicą. – Na liście do wdrożenia naszej technologii mamy około dwudziestu zainteresowanych podmiotów – mówi Sławomir Pietrzyk. I podkreśla, że dalsza ekspansja jego firmy to Stany Zjednoczone i Azja.

Głównym kierunkiem rozwoju IS-Wireless na tych rynkach ma być przemysł 4.0 i budowa prywatnych sieci telekomunikacyjnych. Jak dowodzą przedstawiciele polskiej firmy zapotrzebowanie na takie rozwiązanie wśród przedsiębiorców, zwłaszcza w sektorze przemysłu jest ogromne. IS-Wireless chce zaproponować im swoje rozwiązanie. Z ostatnich badań ABI Research wynika, że ponad 84 proc. firm rozważa wdrożenie w najbliższych latach własnych prywatnych sieci 4G i 5G w działaniach produkcyjnych. – Jeśli przedsiębiorstwo chce być efektywne i wydajne, potrzebuje rozwiązania sieciowego. Pozwoli mu ono np. zwiększyć możliwości jednoczesnej obsługi urządzeń bezprzewodowych czy ograniczyć opóźnienia w produkcji. To standard, który będzie coraz bardziej powszechny – uważa Rafał Sanecki, ekspert IS-Wireless. Z analiz Analysis Mason, na które powołuje się polska firma, w przeciągu najbliższych czterech lat gros instalacji będą stanowiły inwestycje w sieci telekomunikacyjne dokonywane w sektorze przemysłowym.

IS-Wireless kontynuuje też prace badawczo-rozwojowe. – Nasze zespoły badawcze skupiają się już dziś nad siecią szóstej generacji – mówi Sławomir Pietrzyk.