Przed nami historyczna podwyżka opłat i podatków lokalnych

Piotr Juszczyk inFakt
Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w firmie inFakt

Inflacja za I półrocze 2023 wg danych GUS z 14 lipca 2023 roku wyniosła 15 proc. Na podstawie tych danych Minister Finansów wyda obwieszczenie o opłatach i podatkach lokalnych. Zgodnie z przepisami są one co roku podnoszone o wskaźnik inflacji za I półrocze danego roku, więc tym razem wzrosną o historyczne 15 proc.

Podwyżka opłat lokalnych to kolejny czynnik, który wpłynie na wzrost ponoszonych przez nas wydatków. Gospodarstwa domowe i przedsiębiorcy już teraz odczuwają wyższe opłaty eksploatacyjne lokali, np. za ogrzewanie czy energię. Dodatkowo jeszcze będą musieli zmierzyć się z podniesieniem podatków lokalnych.

Przykładowo: w 2024 roku maksymalne stawki podatków od posiadania lokalu mieszkalnego wzrosną o 0,15 zł za 1 m2, a w przypadku lokali związanych z działalnością gospodarczą o 4,32 zł za 1 m2. Nowe stawki wyniosą odpowiednio 1,15 zł i 33,10 zł za 1m2. Dla posiadacza mieszkania 50m2 oznacza to wzrost podatku o 7,50 zł, a przedsiębiorca za 50-metrowe biuro zapłaci w 2024 roku o 216 zł więcej.

Pamiętajmy, że obwieszczenie, które wyda Minister Finansów określi najwyższe możliwe do zastosowania stawki. Ostatecznie mogą być niższe, ponieważ decyzję o ich wysokości podejmują samorządy. Jednak obciążenia związane z posiadaniem lokalu w największych miastach, takich jak Warszawa, Wrocław czy Gdańsk w roku 2023 były ustalone na najwyższym możliwym poziomie. Trudno spodziewać się, że w 2024 roku będzie inaczej – ocenia Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt.

Istnieją jednak i takie miasta, w których na rok 2023 nie zastosowano maksymalnych stawek. Jest to np. Kraków, gdzie podatek od lokali wynosi 0,98 zł za m2 w przypadku lokali mieszkalnych oraz 28,31 zł w przypadku lokali związanych z działalnością gospodarczą. Jednak, jeśli tamtejsza rada miasta postanowi przyjąć na 2024 r. maksymalne stawki, to podwyżka będzie bardziej odczuwalna niż w Gdańsku czy Warszawie, bo wyniesie odpowiednio 0,17 zł i 4,79 zł.

Nie tylko lokale w górę

Należy pamiętać, że wzrost opłat lokalnych dotyczy nie tylko lokali, ale również zwierząt. Kiepskie wiadomości czekają m.in. właścicieli psów. Podatek od posiadania czworonoga ma wzrosnąć w 2024 roku o niemal 23 zł, ze 150,91 do 173,55 zł. Wyższe będą również opłaty uzdrowiskowe pobierane w kurortach. Ich maksymalna wysokość wyniesie 6,20 zł za dobę, podczas gdy obecnie jest to 5,40 zł.

Wzrost podatków też w transporcie

Niemała podwyżka czeka również firmy transportowe. Przykładowo podatek od samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej, odpowiednio wyniesie:

  1. a) od 3,5 tony do 5,5 tony włącznie – 1173,18 zł zamiast dotychczasowych 1020,16 zł,
  2. b) powyżej 5,5 tony do 9 ton włącznie – 1957,12 zł w miejsce 1701,84 zł,
  3. c) powyżej 9 ton – 2348,52 zł zamiast aktualnych 2042,19 zł.

Dla posiadaczy autobusów o mniejszej liczbie siedzeń tj. do 22 poza kierowcą, stawka podatku wzrośnie o 361,72 zł i wyniesie 2773,16 zł. Przy minimum 22 miejscach siedzących podatek będzie kosztował przedsiębiorców 3605,02 zł co stanowi wzrost o 457,31 zł.

Ostateczne maksymalne stawki podatków lokalnych poznamy po ogłoszeniu obwieszczenia, które najprawdopodobniej ukaże się w ciągu najbliższych dwóch tygodni.