Donald Tusk jest posłem X kadencji Sejmu RP, który w 2023 roku wzbudził największe zainteresowanie internautów. O premiera pytano co miesiąc średnio 368 000 razy. Na drugim miejscu znalazł się Jarosław Kaczyński z 246 000 wyszukiwań w miesiącu, a na trzecim Mateusz Morawiecki i Zbigniew Ziobro ex aequo z liczbą 201 000 wyszukiwań miesięcznie, wynika z rankingu zainteresowania w internecie posłami na Sejm RP X kadencji przygotowanego przez Instytut Przywództwa na podstawie zapytań w wyszukiwarce Google.
– Zainteresowanie poszczególnymi politykami w internecie odzwierciedla nie tylko ich popularność związaną z piastowanym stanowiskiem, ale także intensywność dyskusji na ich temat w przestrzeni publicznej – mówi Piotr Gąsiorowski, prezes Instytutu Przywództwa.
Źródło zdjęć: sejm.gov.pl, wikipedia.org
Spis treści:
Stanowisko i wyrazistość decydują o zainteresowaniu
Na kolejnych miejscach w rankingu zainteresowania znaleźli się były minister edukacji Przemysław Czarnek (średnio 165 000 wyszukiwań na miesiąc), a następnie Grzegorz Braun i marszałek Szymon Hołownia (średnio po 135 000 wyszukiwań na miesiąc).
W pierwszej dziesiątce pojawili się również ex aequo Marlena Maląg i Władysław Kosiniak-Kamysz (średnio po 90 500 zapytań miesięcznie), a także ex aequo Barbara Nowacka, Dominika Chorosińska, Janusz Kowalski i Sławomir Mentzen (średnio po 74 000 zapytań na miesiąc).
– Liderzy głównych partii politycznych generują największe zainteresowanie, co odzwierciedla ich kluczową rolę w polskiej polityce. Duże zainteresowanie wzbudzają także osoby na eksponowanych politycznie stanowiskach, jak marszałek, ministrowie edukacji
i obrony narodowej. Widzimy wtedy zainteresowanie związane z pełnionym stanowiskiem. Uwagę internautów przyciągają także politycy wyróżniający się w Sejmie swoją ekspresyjną, czasami skandalizującą osobowością – tłumaczy prezes Instytutu Przywództwa.
Posłowie prawicy zdominowali czołówkę rankingu
W pierwszej dwudziestce znalazło się aż 14 posłów prawicy, w tym 11 związanych ze Zjednoczoną Prawicą i trzech posłów Konfederacji. Jak zauważa Piotr Gąsiorowski, zainteresowanie posłami Zjednoczonej Prawicy może wynikać z tego, że przez większą część zeszłego roku Zjednoczona Prawica tworzyła rząd.
– Za kilka miesięcy dowiemy się, czy zainteresowanie posłami Zjednoczonej Prawicy było związane jedynie z piastowanymi przez nich stanowiskami i czy uda im się utrzymać to zainteresowanie na dłużej. Jeżeli tak, będzie to świadczyło o ich wyrazistej osobowości
i predyspozycji do bycia liderem – mówi ekspert.
Zainteresowanie w internecie szansą w nadchodzących wyborach
Średnia liczba zapytań miesięcznie dla posłów w 2023 roku wyniosła 10 000. Wynik powyżej średniej odnotowało jedynie 92 posłów. Zdecydowana większość parlamentarzystów cieszyła się zainteresowaniem poniżej średniej. Aż 137 posłów wzbudziło zainteresowanie internautów na poziomie niższym niż 1 000 zapytań miesięcznie.
Jak zauważa prezes Instytutu Przywództwa, niskie wyniki wyszukiwań dla niektórych posłów mogą sugerować, że zainteresowanie polityką skupia się głównie na postaciach rozpoznawalnych w skali ogólnokrajowej, co oznacza, że nie wszyscy posłowie są równie rozpoznawalni lub interesujący dla społeczeństwa.
– Wysokie zainteresowanie niektórymi posłami może być pomocne dla ich partii
w nadchodzących wyborach. Wskazuje na ich możliwy potencjał mobilizacyjny w kontekście poparcia wyborczego w zbliżających się wyborach samorządowych i do Europarlamentu –podsumowuje ekspert.