Restrukturyzacje firm wystrzeliły

Norbert Banaszek, ekspert ds. restrukturyzacji firmy doradczej Lege Advisors
Norbert Banaszek, ekspert ds. restrukturyzacji firmy doradczej Lege Advisors

Polskie firmy zaczynają się coraz chętniej restrukturyzować. To efekt m.in. końca lockdownu, ograniczenia wsparcia ze strony państwa i szansy na porozumienie z wierzycielami. W czerwcu padł miesięczny rekord ogłoszonych postępowań restrukturyzacyjnych. Upadłości firm jest z kolei coraz mniej. 

Po wielu miesiącach względnego spokoju i wyczekiwania, polskie przedsiębiorstwa ruszyły po restrukturyzację. Jak podaje Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej, w czerwcu odnotowano 266 nowych postępowań. W maju – 128. W 2021 roku jest w sumie ponad 1000 nowych restrukturyzacji. To więcej niż w całym 2020 (800).

Restrukturyzacja daje szansę

Zobaczymy, czy ta dynamika utrzyma się w kolejnych miesiącach. Jednak już teraz wiadomo, że firmy zdane są coraz bardziej tylko na siebie. Szukają więc rozwiązań, które pomogą im połączyć nadzieję na lepsze czasy po lockdownie z możliwością porozumienia się z wierzycielami. Restrukturyzacja daje szansę. tłumaczy Norbert Banaszek, ekspert ds. restrukturyzacji firmy doradczej Lege Advisors.

Obecnie w polskim prawie są cztery rodzaje postępować restrukturyzacyjnych. Ale tylko jedno ma dzisiaj kluczowe znaczenie dla przedsiębiorców. Mowa o tzw. uproszczonym postępowaniu restrukturyzacyjnym (uproszczone postępowanie o zatwierdzenie układu), które stanowi prawie 90 procent wszystkich postępowań. Uproszczone postępowanie wprowadzono w czerwcu 2020 roku na okres próbny jednego roku. Już wiemy, że zostanie w polskim prawie na stałe.

Coraz mniej upadłości firm

Gwałtownemu wzrostowi liczby restrukturyzacji towarzyszy spadek oficjalnych upadłości firm. Od stycznia do końca czerwca tego roku ogłoszono ich zaledwie 230. W 2020 roku, w tym samym czasie, było ich 329. Najwięcej postępowań upadłościowych dotyczyło spółek z ograniczoną odpowiedzialnością (63%) i indywidualnych działalności gospodarczych (22%). Najwięcej postępowań dotyczyło firm zajmujących się działalnością handlową (34,52 %) i przetwórstwem przemysłowym (26,19%).

Tak skromne liczby sugerują, że polskie firmy nie mają poważnych problemów. A to są tylko pozory. Należy zwrócić uwagę, że w 2021 roku aż 455 wniosków o upadłość oddalono. Najczęściej dzieje się tak z powodu niewystarczającego majątku do przeprowadzenia upadłości. Ponadto pamiętajmy, że wciąż obowiązuje „moratorium” na składanie wniosków o ogłoszenie upadłości spowodowanej pandemią. – wyjaśnia Norbert Banaszek, ekspert ds. restrukturyzacji firmy doradczej Lege Advisors.