Rośnie konkurencja dla GoPro czy Google’a. Polski przedsiębiorca stworzył zaawansowany algorytm do rejestrowania materiału wideo 360 stopni

Rośnie konkurencja dla GoPro czy Google'a. Polski przedsiębiorca stworzył zaawansowany algorytm do rejestrowania materiału wideo 360 stopni

Rośnie konkurencja dla GoPro czy Google'a. Polski przedsiębiorca stworzył zaawansowany algorytm do rejestrowania materiału wideo 360 stopni 1

Zaledwie kilka firm na świecie opracowało algorytm, który w połączeniu z zaawansowanymi systemami kamerowymi pozwala na rejestrowanie wideo 360 stopni. Należą do nich giganci tacy jak Google czy GoPro, a także polska firma Bivrost.

W ciągu ostatnich paru lat technologie związane z wirtualną rzeczywistością bardzo zyskują na popularności. To właśnie VR (Virtual Reality) napędza rozwój współczesnego rynku komputerowego – wystarczy wspomnieć, że wydatki takich gigantów jak Intel na przejęcie mniejszych firm i start-upów zajmujących się wirtualną lub rozszerzoną rzeczywistością przekroczyły w zeszłym roku 4 miliardy dolarów. Przy czym nie chodzi tylko o gry i komputery, według prognoz już w ciągu najbliższych lat VR stanie się niezwykle ważnym aspektem takich branż, jak medycyna, edukacja czy nawet turystyka.

Problem polega na tym, że tworzenie wysokiej jakości materiału wideo w formie sferycznej (a więc obejmującego pełną sferę 360 stopni) jest skomplikowane technicznie i drogie.

– Żeby stworzyć wysokiej jakości materiał wideo sferycznego, powiedzmy ok. 3 minut, potrzeba budżetu na poziomie miliona dolarów. Proces technologiczny powstawania takiego filmu jest bardzo złożony. Z racji tego, że wiele kamer pracuje jednocześnie, ryzyko, że coś się nie powiedzie, jest bardzo wysokie. My zredukowaliśmy je do minimum, a przy tym znacząco obniżyliśmy koszt powstawania takiego wideo – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Paweł Surgiel, prezes zarządu firmy Bivrost.

Technologia rejestrowania materiału wideo 360 stopni została opracowana przez Bivrost oraz zaledwie kilka innych firm na świecie. Są wśród nich tacy giganci jak Google czy GoPro, bo stosowanie własnego algorytmu niesie ze sobą wymierne korzyści.

– Mamy autorski algorytm, który w połączeniu z naszymi systemami kamerowymi pozwala uzyskać wysokiej jakości wideo w formacie sferycznym, a więc wideo dla wirtualnej rzeczywistości, które uzyskujemy w czasie rzeczywistym. Tym samym nasz system znacząco redukuje koszty i sprawia, że wideo jest przystępne dla twórców jako format  – wyjaśnia Paweł Surgiel.

Jak twierdzi prezes zarządu Bivrost, zastosowanie technologii wideo 360 umożliwi studentom zdobycie bezcennego doświadczenia. Dzięki tej technologii kandydaci na lekarzy będą mogli dokładnie prześledzić, co dzieje się w sali operacyjnej.

– Wystarczy, że na sali operacyjnej stanie zestaw wielokamerowy, który zarejestruje w wysokiej rozdzielczości i najwyższej jakości to, co dzieje się podczas operacji. Student zakładając w domu gogle do wirtualnej rzeczywistości, jest w stanie wirtualnie przenieść się na salę operacyjną. Tym samym poczuje się jakby tam był. Z jednej strony może widzieć lekarza prowadzącego, z drugiej anestezjologa, gdzieś za sobą panią instrumentariuszkę. On jest częścią tej operacji, przez to jej doświadcza. To jest też klucz tej technologii. Możemy jej doświadczać, a nie tylko oglądać – twierdzi Paweł Surgiel.

Ponadto najnowsza technologia ma znaleźć zastosowanie także podczas transmisji telewizyjnych, dając widzowi jeszcze większą porcję sportowych emocji.

– Każdy z nas w ciągu dwóch lat będzie oglądał piłkarską Ligę Mistrzów w tej technologii. Swoją ofertę kierujemy do profesjonalistów, firm z najwyższej półki, stacji telewizyjnych, studiów produkcyjnych oraz firm, które mają bardzo wysokie wymagania. Natomiast dla rynku eventowego, rynku wydarzeń czy rynku telewizji opartego między innymi o dziennikarstwo oferujemy między innymi rozwiązania do transmisji na żywo, także w formacie 360. Tutaj już medium odbioru nie jest wirtualna rzeczywistość, nie są headsety, które się na siebie zakłada i człowiek czuje się, jakby przenosił się w inne miejsce, tylko są smartfony, tablety, urządzenia, które każdy z nas ma w kieszeni  – wylicza prezes Bivrost.

Polska firma weszła w skład globalnego konsorcjum OSVR (Open Source Virtual Reality), w skład którego wchodzą także takie firmy jak Intel czy Razer. Trwają obecnie prace nad nowym formatem wideo do wirtualnej rzeczywistości.

– Pracujemy nad czymś takim, np. czym np. format JPG jest dla obrazu. Niedługo nasz format będzie dla wideo 360 tym, czym mp3 jest dla muzyki, JPG jest dla obrazu – zdradza Paweł Surgiel