Rynek pożyczek internetowych przekroczył już wartość 4,5 mld zł a do końca roku będzie to 5 mld zł

wynagrodzenia

W Polsce jest blisko 15 mln kredytobiorców. Według danych BIK w 2014 roku prawie, co drugi dorosły Polak miał kredyt. Z danych zebranych przez Skopos dla Kreditech Polska wynika, że ponad 50% pożyczających w internecie to mieszkający w dużych miastach mężczyźni, zaciągający pożyczki w wysokości do 2 tys. zł.

Jak wynika z informacji BIK, w samym tylko pierwszym kwartale Polacy pożyczyli 19,5 mld zł. Sporą część tej puli przez Internet – rynek pożyczek internetowych przekroczył już wartość 4,5 mld zł a do końca roku będzie to 5 mld zł. Szybkość i dyskrecja to najczęściej podawane powody korzystania z usług internetowych firm pożyczkowych.

Segmentacja dokonana przez Skopos dla Kreditech Polska wskazuje także na modele społeczne pożyczających przez internet. Lubią oni robić zakupy online i są konsumentami nowych mediów, a szybko dostępne pożyczki w sieci wybierają, jako te, które gwarantują natychmiastowe zaspokojenie potrzeb. W przywołanych w raporcie serwisach Kredito24 i Zaimo, pożycza głównie konsument określany mianem „pewny siebie przywódca” (40%). Dalej plasuje się mieszkający poza miastem „konformista” (22%), który lubi robić zakupy w internecie i aktywnie korzysta z bankowości online, a przejrzystość produktu lub usługi i bezpieczeństwo danych w Internecie traktuje, jako priorytet przy podejmowaniu decyzji finansowych. Listę profili zamyka ceniący swoją prywatność „pasywny i niezdecydowany singiel” (12%).

Krótkie terminy spłaty i spora konkurencja wśród instytucji bankowych i poza bankowych sprawiają, że pożyczanie pieniędzy w sieci stało się naprawdę proste i wygodne. Badania wskazują, że z takich pożyczek korzysta coraz więcej aktywnych zawodowo i odpowiednio wyedukowanych ludzi, którzy wiedzą, że wiąże się to z kosztami, których wysokość lepiej poznać, przed zaciągnięciem pożyczki –podkreśla Aleksander Rutkowski, dyrektor zarządzający w Kreditech Polska.

Zdaniem Rutkowskiego zainteresowanie pożyczkami będzie rosło, bo chociaż banki coraz chętniej udzielają kredytów konsumpcyjnych na bieżące potrzeby, nie wpływa to znacząco na zmiany popytu na mikropożyczki, ponieważ są to dwa różne produkty. Mikropożyczka to niska kwota na krótki okres, gdzie środki na koncie są dostępne w 15 minut. A takiej oferty w większości banków brak.

/ Kreditech