Dziś Główny Urząd Statystyczny poda dane o liczbie bezrobotnych w lutym. Według szacunków resortu pracy stopa bezrobocia będzie 0,3 proc. wyższa niż w styczniu i wyniesie 13,5 proc. Eksperci uspokajają, że takie wzrosty zimą to normalne zjawisko, a kolejne miesiące powinny przynieść poprawę sytuacji na rynku pracy.
– Niestety bezrobocie nie chce nam za bardzo spadać i utrzymuje się na ciągle dwucyfrowym poziomie – mówi prof. Elżbieta Mączyńska, prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.
Jeśli prognozy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej się potwierdzą, luty będzie czwartym miesiącem z rzędu, kiedy liczba bezrobotnych rośnie. W styczniu bezrobocie wyniosło 13,2 proc., a liczba bezrobotnych wzrosła do ponad 2,1 mln. Jak zapowiadają eksperci to powinny być tegoroczne szczyty, a sytuacja na rynku pracy powinna się poprawić.
– Idzie wiosna, a wiosną zwykle jest tak, że bezrobocie maleje, ponieważ przybywa różnego rodzaju prac, uruchamiane są kawiarnie ogródkowe i inne przedsięwzięcia, które wymagają ładnej pogody i wysokiej temperatury. Wiosna i lato sprzyjają dodatkowym pracom, w wakacje też pojawiają się różne nowe możliwości. Więc najgorsze miesiące mamy już za sobą – uważa prof. Elzbieta Mączyńska.
W ustawie budzetowej na 2012 roku założono, że na koniec grudnia bezrobocie spadnie do 12,3 proc.