Rynek usług cyfrowych potrzebuje więcej konkurencji

dr Aleksandra Musielak, radca prawny, ekspertka Konfederacji Lewiatan
dr Aleksandra Musielak, radca prawny, ekspertka Konfederacji Lewiatan
  • Najważniejszym celem przygotowanego przez Komisję Europejską aktu o rynku cyfrowym (Digital Markets Act – DMA) powinno być zagwarantowanie sprawiedliwej konkurencji na rynku usług cyfrowych – uważa Konfederacja Lewiatan.
  • Pracodawcy przestrzegają jednak przed pokusą przeregulowania usług cyfrowych i zwiększeniem obciążeń dla firm.
  • Digital Markets Act, ma wyrównywać szanse na rynku między firmami korzystającymi z dominującej pozycji a mniejszymi graczami.

– Zgadzamy się, że potrzebne są ramy regulacyjne, które doprecyzują obowiązki platform cyfrowych, zapewnią uczciwą konkurencję, będą zachęcały klientów biznesowych do szerszego wykorzystywania internetu z korzyścią dla całej gospodarki. Dostrzegamy potrzebę zwiększenia skuteczności egzekwowania zasad regulujących wspólny rynek. Ale przestrzegamy przed pokusą przeregulowania usług cyfrowych i zwiększeniem obciążeń dla przedsiębiorstw – mówi dr Aleksandra Musielak, ekspertka Konfederacji Lewiatan.

Część przedsiębiorców działających na rynku cyfrowym sceptycznie odnosi się do pomysłu skoncentrowania się w regulacjach na bardzo dużych platformach internetowych (VLOP) lub platformach „gatekeepers”, (tzw. strażnikach dostępu). Platformy cyfrowe stworzyły małym i średnim przedsiębiorstwom bezprecedensowe możliwości zdobywania klientów, obniżając bariery wejścia, zwiększając zasięg i umożliwiając im ekspansję poza rynki krajowe.

Jednocześnie, inni przedsiębiorcy, którzy odczuwają negatywne skutki działań platform o dominującej pozycji zdecydowanie popierają projekt regulacji przygotowany przez Komisję Europejską.

Zdaniem Lewiatana, wyznaczanie platform „gatekeepers” powinno być określane indywidualnie w odniesieniu do konkretnych działań na danych rynkach. Kryteria przedstawione w DMA dotyczące identyfikacji takich platform według liczby użytkowników i przychodów są bardzo arbitralne.

– Ważne jest, aby była jasno określona relacja pomiędzy obowiązkami i ograniczeniami nakładanymi na „gatekeepers” w ramach DMA, a zasadami prawa ochrony konkurencji i konsumentów, któremu podlegały dotychczas firmy działające na rynku unijnym. Konieczne jest również zapewnienie skutecznego egzekwowania nowych przepisów wobec firm spoza UE, pochodzących szczególnie z krajów o słabo ugruntowanym respektowaniu prawa gospodarczego – dodaje Aleksandra Musielak.