Sprzedaż w USA – na to warto poczekać

Chicago USA Ameryka

Po serii drugorzędnych danych, a także publicystycznych – choć bardzo ciekawych – wypowiedziach przedstawicieli Fed, wreszcie pojawią się ważne informacje z amerykańskiej gospodarki. Po południu zostaną opublikowane dwa wskaźniki, na które inwestorzy czekali cały tydzień: dane o sprzedaży detalicznej w kwietniu i majowy indeks nastroju konsumentów Uniwersytetu Michigan. Oba mają duże znaczenie dla Fed. Chodzi oczywiście o perspektywy podwyżek stóp, bo jeżeli dane potwierdzą, że spadek konsumpcji indywidualnej w pierwszym kwartale jest kontynuowany, prawdopodobieństwo podwyżek w najbliższych miesiącach znowu się oddali. Indeks nastrojów ma podobne znaczenie. Ziarno niepokoju zasiał wczorajszy raport na temat nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, których liczba dość niespodziewanie wzrosła. 

Europa prezentuje dziś serię danych o PKB. Dobre informacje przedstawili Niemcy – według wstępnych informacji, tempo wzrostu gospodarki skoczyło  o 0,7 proc., czyli lepiej od prognoz. Ciekawe, jak rynki zareagują PKB dla strefy euro (1,5 proc., nieco gorzej od szacunków), choć także i one będą czekać na wskaźniki z USA.

Złoty czeka cierpliwie na decyzję Moody’s w sprawie ratingu, dlatego nawet słabsze od prognoz dane o PKB za pierwszy kwartał nie zrobiły na nim żadnego wrażenia. Podobnie będzie pewnie z inflacją i podażą pieniądza, których wyniki poznany po południu, jednak im bliżej komunikatu Moody’s, tym na rynku złotego będzie robiło się coraz bardziej nerwowo.

dr Maciej Jędrzejak, Dyrektor Zarządzający Saxo Bank Polska