Ulga IP BOX – fiskus mnoży problemy. Programiści mają coraz bardziej pod górkę

podatki urząd skarbowy

Aż 39 dodatkowych pytań zadali urzędnicy Krajowej Informacji Skarbowej programiście, który starał się o udzielenie indywidualnej interpretacji podatkowej. Chodziło o ulgę IP BOX, która stała się dla wielu pracowników z branży IT „świętym Graalem”, bo łączy się z preferencyjną stawką podatkową. Mimo że ulga miała zwiększyć udział wydatków na badanie i rozwój w polskim PKB, to urzędnicy coraz dokładniej sprawdzają każdy wniosek.

Programiści masowo zaczęli korzystać z ulgi IP Box. Kusząca jest stawka podatku, czyli zaledwie 5%. Jednak jedna najnowszych interpretacji Krajowej Informacji Skarbowej z 6 kwietnia 2021 roku, nie pozostawia złudzeń. Fiskus nie uznaje prawa do ulgi „od ręki”. Co prawda wspomniana decyzja dotycząca indywidualnej interpretacji była ostatecznie pozytywna dla programisty, który starał się o uzyskanie preferencyjnej stawki podatku, ale urzędnicy zanim ją wydali zadali aż 39 dodatkowych pytań.

Ulga czy preferencyjna stawka podatkowa to przywilej, który państwo przyznaje nie dlatego, że kogoś lubi i szanuje. Oczywiście jest tak, że każda ulga fiskalna w dłuższej perspektywie ma przynieść również i państwu korzyści – niekoniecznie wprost zapisane w sekcji wpływów z podatków – ale nie oznacza to, że ulga będzie rozdawana na prawo i lewo. Żeby uzyskać jakąkolwiek preferencyjną stawkę podatkową trzeba wykazać, że rzeczywiście nam się ona należy. Nie możemy zapominać o tym, że jednym z głównych zadań fiskusa jest kontrola i dbanie o to, żeby podatnicy odprowadzali podatki w odpowiedniej wysokości i żeby nikt nie nadużywał swoich przywilejów – mówi Marek Czyżewski, CEO serwisu Pravna.pl, który przez internet świadczy usługi prawne dla biznesu.

Ulga IP BOX marchewką dla pracownika

Przypomnijmy, że ulga IP BOX w polskim systemie podatkowym istnieje od 2019 roku i mogą z niej skorzystać prowadzący działalność badawczo-rozwojową. Dzięki uldze podatnik może rozliczać z fiskusem na podstawie preferencyjnej stawki podatku CIT lub PIT, która wynosi 5%. Aby móc skorzystać z ulgi trzeba wykazać posiadanie tzw. kwalifikowanego prawa IP, które można uzyskać m.in. za prawo do wynalazku (patenty) i dodatkowe prawa ochronne na wynalazek, prawa z rejestracji produktu leczniczego i weterynaryjnego dopuszczonego do obrotu, prawa ochronne na wzór użytkowy i prawa z rejestracji wzoru przemysłowego.

Tymczasem ulga IP BOX bardzo chętnie wykorzystywana jest w sektorze IT. – Coraz częściej firmy z branży sektora IT walcząc o wyspecjalizowanych pracowników podkreślają, że są w stanie pomóc swoim nowym pracownikom w przejściu na tę ulgę, a to oznacza oczywiście znacznie więcej pieniędzy na koncie pracownika. Podstawą starań się o ulgę IP BOX jest fakt, że wielu programistów tworzy innowacyjne projekty – zaznacza Czyżewski.

Fiskus nie przymyka oczu

Założyciel serwisu Pravna.pl podkreśla jednak, że ostatnie miesiące są trudne dla programistów, którzy starają się skorzystać z preferencyjnej stawki. I to mimo tego, że samo wprowadzenie ulgi miało za zadanie rozruszać polski sektor innowacyjny i zwiększyć wydatki przedsiębiorców w tym obszarze.

Coraz dokładniejsze kontrole i coraz więcej pytań zadawanych przez urzędników odstraszają wnioskodawców. Cały proces otrzymania ulgi rzeczywiście jest bowiem skomplikowany. Najważniejszym jego elementem jest uzyskanie indywidualnej interpretacji podatkowej. Procedura trwa ok. trzech/czterech miesięcy i rozpoczyna się od sporządzenia wniosku o wydanie takiej interpretacji, który kierowany jest do Krajowej Informacji Skarbowej. W tym czasie należy spodziewać się ze strony organu podatkowego pytań dodatkowych do przedstawionego we wniosku stanu faktycznego. Wówczas na udzielenie odpowiedzi mamy tylko siedem dni. Brak odpowiedzi bądź nie udzielenie jej w terminie skutkuje pozostawieniem wniosku bez rozpoznania – wyjaśnia CEO Pravna.pl.

Czyżewski dodaje, że fiskus zadaje coraz więcej pytań i są one coraz bardziej szczegółowe, a dzieje się tak dlatego, że urzędnicy chcą w jeszcze większym stopniu przenieść ciężar dowodowy na wnioskodawców.

Nie tylko kancelarie prawne zdobyły doświadczenie w sprawie ulgi Również i urzędnicy z każdą sprawą poszerzają swoją wiedzę i mogą zadawać coraz bardziej merytoryczne pytania. Profesjonalnie przygotowany wniosek i rzetelnie prowadzone ewidencje budzą mniej wątpliwości i znacząco przybliżają do sukcesu w kwestii uzyskania preferencyjnej stawki podatkowej – podkreśla CEO Pravna.pl

Programisto – niczego nie ukrywaj

Zdaniem eksperta z serwisu Pravna.pl najważniejszym aspektem jest bardzo szczegółowe opisanie stanu faktycznego. Programista musi wskazać, że program komputerowy lub jego część rzeczywiście ma cechy działalności badawczo-rozwojowej (nie jest powielaniem już stworzonych aplikacji lub systemów), a także poniósł koszty kwalifikowane w związku z wytworzeniem, rozwinięciem lub ulepszeniem kwalifikowanego prawa IP, a także prowadził na bieżąco odrębną ewidencję zdarzeń gospodarczych obejmującą wszystkie operacje finansowe związane z dochodami z kwalifikowanych IP oraz ewidencję czasu pracy.

Doświadczone kancelarie mają już przygotowane procedury działania i cały zestaw pytań, który pomaga w zbieraniu dokumentacji potrzebnej do uzyskania pozytywnej interpretacji KIS. Samodzielna praca nad wnioskiem może być bezskuteczna. Stracimy czas i szansę na zdobycie ulgi – ostrzega Czyżewski, którego firma przygotowała już ok. 500 wniosków, z czego 100 proc. rozpatrzonych zostało pozytywnie.  W 2019 roku przyznano w Polsce blisko 2 tysiące praw do ulgi IP BOX, a choć dane za 2020 rok nie są jeszcze znane, to szacunki wskazują, że przyznano ich kilka razy więcej.

Warto pamiętać, że nie tylko negatywna interpretacja KIS stoi na przeszkodzie w uzyskaniu ulgi IP Box, osobom które pracują w sektorze IT. Z preferencyjnej stawki podatku nie skorzystają managerowie działów IT, programiści zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę oraz podatnicy prowadzących działalność gospodarczą opodatkowaną ryczałtem.