Umowa o świadczenie usług (o pracę) pomiędzy członkiem zarządu a spółką z ograniczoną odpowiedzialnością zawarta per facta concludentia w świetle art. 210 § 1 k.s.h

Przemysław Przyżycki, Radca prawny Kancelaria HWW Hewelt Wojnowski i Wspólnicy
Przemysław Przyżycki, Radca prawny Kancelaria HWW Hewelt Wojnowski i Wspólnicy

Stosunki korporacyjne są bardzo nieoczywiste, a zrozumieć je pozwala dopiero analiza przepisów prawa. Wielokrotnie zdarza się, że członkowie lub członek zarządu pobierają wynagrodzenie od spółki z tytułu świadczenia usług związanych z zarządem lub innymi czynnościami jakie wykonuje na rzecz spółki o charakterze okołozarządczym, pomimo że nie zawarł żadnej umowy w tym zakresie. Podstawowe pytanie jakie nasuwa się w takim stanie faktycznym brzmi, czy w takiej sytuacji mamy do czynienia z sytuacją, w której członek zarządu pobrał wynagrodzenie nienależne, jako wynikające z nieważnej czynności prawnej (brak dochowania wymogu z art. 210 § 1 k.s.h.) i zasadne jest roszczenie o zwrot wypłaconego wynagrodzenia w oparciu o art. 405 k.c. i n.?

Bezpośredniej odpowiedzi na zadane pytanie w przepisach brak, natomiast można ją zrekonstruować w oparciu o zaprodukowane w omawianym obszarze orzecznictwo i poglądy doktryny.

Okoliczności stanu faktycznego mogą być różne, ale dla jasności przekazu, przyjmijmy, że w spółce jest dwóch członków zarządu, którzy na wskazanych zasadach funkcjonują od kilku lat, a spółka wypłaca im wynagrodzenia na podstawie wystawianych faktur VAT lub tytułem wynagrodzenia za pracę.

W takim stanie rzeczy, w mojej ocenie istnieją wszelkie podstawy, aby przyjąć, że umowa o świadczenie usług (o pracę) zawarta pomiędzy spółką a członkiem zarządu jest ważna i obowiązuje jako zawarta w drodze czynności konkludentnych (per facta concludentia).

Dopuszczalność zawarcia takiej umowy w sposób dorozumiany została dopuszczana i w pełni zaakceptowana przez orzecznictwo.

Powyższe znajduje potwierdzenie choćby w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 27 marca 2000 r., sygn. akt I PKN 558/99; OSNAPiUS 2001, nr 16, poz. 512, wyroku Sądu Najwyższego z 5 listopada 2003 r., sygn. akt I PK 633/02, OSNP 2004, nr 20, poz. 346.

I tak na gruncie zawarcia umowy o pracę pomiędzy członkiem zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością z uchybieniem art. 210 k.s.h., Sąd Najwyższy (w różnych składach oraz sprawach) zajmował stanowisko, jak poniżej.

Sąd Najwyższy wskazuje, iż przy przyjęciu, że umowa o pracę zawarta przez wadliwie reprezentowaną spółkę jest bezwzględnie nieważna, powstają wątpliwości, jak ocenić sytuację, gdy członek zarządu faktycznie świadczy pracę na zasadach odpowiadających warunkom umowy o pracę. Rozstrzygając te wątpliwości Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 8 czerwca 2010 r., sygn. akt I PK 16/10 słusznie stanął na stanowisku, iż mimo nieważności zawartej umowy o pracę niepodlegającej konwalidacji w przypadku naruszenia art. 210 k.s.h., strony mogą nawiązać umowny stosunek pracy przez czynności dorozumiane, w szczególności wskutek dopuszczenia pracownika do pracy, przyjmowania pracy przez pracodawcę i realizowania takiego stosunku prawnego, który odpowiada cechom stosunku pracy określonym w art. 22 k.p.

Dokładnie tak samo wypowiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 7 kwietnia 2009 r., sygn. akt I PK 215/08, Monitor Prawa Pracy 2009/9/487, a także Sąd Najwyższy w wyroku z 12 stycznia 2005 r., sygn. akt I PK 123/04.

Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy jeszcze w wyroku z 27 marca 2000 r., sygn. akt I PKN 558/99, OSNAPiUS 2001, nr 16, poz. 512 i w wyroku z 5 listopada 2003 r., sygn. akt I PK 633/02, OSNP 2004, nr 20, poz. 346.

Powyższe rozważania należy odnieść również do umów o świadczenie usług na podstawie kontraktu B2B, jako że brak jest jakichkolwiek podstaw, aby czynić w tym zakresie jakiekolwiek rozróżnienie.

Stanowisko Sądu Najwyższego zdaje się zatem być we wskazanym zakresie jednolite i ugruntowane.

Wyjaśnienia wymaga, iż co się tyczy natomiast przypadków zawarcia umowy o świadczenie usług (o pracę) pomiędzy członkiem zarządu a spółką z uchybieniem art. 210 k.s.h. , to oczywiście nie chodzi tutaj o konwalidację pierwszej umowy (zawartej wadliwie), ale o zawarcie w sposób dorozumiany nowej umowy. Na skutek faktycznego wykonywania pracy przez członka zarządu może więc dojść do nawiązania umowy, która w swojej treści będzie identyczna, jak nieważna umowa zawarta w formie pisemnej.

Rekapitulując powyższe, wypada zacytować tezę wyroku Sądu Najwyższego z dnia 28 czerwca 2012 r., sygn. akt. PK II 290/11, zgodnie z którą:

Wola spółki z ograniczoną odpowiedzialnością jako pracodawcy może być wyrażona wobec pracownika będącego członkiem jej zarządu poprzez każde, jakiekolwiek zachowanie, uzewnętrzniające tę wolę wyraźnie albo dorozumianie, które w okolicznościach towarzyszących w sposób dostatecznie zrozumiały wyraża wolę wywołania skutków prawnych. Reżim nieważności umowy z art. 210 § 1 Kodeksu spółek handlowych (dalej: k.s.h.) traci zatem na znaczeniu. To, że członek zarządu nie może reprezentować spółki w umowie z innym członkiem zarządu z mocy z art. 210 § 1 k.s.h. w związku z art. 58 § 1 Kodeksu cywilnego (dalej: k.c.), nie oznacza, że jego zachowanie jest bez znaczenia w ocenie oświadczenia woli spółki kapitałowej jako pracodawcy wobec pracownika będącego członkiem zarządu, jako że zgodnie z art. 60 k.c. wola osoby dokonującej czynności prawnej może być wyrażona przez każde zachowanie się tej osoby, które ujawnia jej wolę w sposób dostateczny.

Autor: Przemysław Przyżycki, Radca prawny Kancelaria HWW Hewelt Wojnowski i Wspólnicy

*Treść niniejszego artykułu odzwierciedla jedynie stanowisko autora. Autor nie ponosi odpowiedzialności za umieszczoną w nim zawartość merytoryczną ani za sposób wykorzystania zawartych w nim informacji.