USD/JPY w drodze na południe

Środowy handel zakończył się finalnie niewielkimi zmianami na rynkach finansowych. Dolar ostatecznie stracił na wartości, podczas gdy parkiety akcyjne zyskiwały na sile. Duże wzrosty miały miejsce na rynku ropy.

Niewielkie zmiany na koniec wczorajszego dnia nie powinny nikogo zmylić. W ciągu dnia na rynku walutowym było jednak bardzo nerwowo. Wszystko za sprawą prezydenta Donalda Trumpa. Choć jego konferencja miała miejsce dopiero po 17:00 polskiego czasu, już rano dało się wyczuć duży sentyment do dolara. Początkowe jego umocnienie szybko jednak przerodziło się w spadki. Eurodolar ostatecznie zyskał na koniec dnia 0.25%, a ropa WTI ponad 3%.

Tymczasem w Polsce Rada Polityki Pieniężnej pozostawiła główną stopę procentową na niezmienionym poziomie 1.5%. Prezes NBP, Adam Glapiński, uważa, iż inflacja będzie obecnie przyspieszać i w tym roku dotknie dolnej granicy celu inflacyjnego, tj. 1,5% r/r, natomiast nie sięgnie samego celu, tj. 2,5%. Dziś kolejne dane ze świata – ilość nowych wniosków o zasiłki w USA a wcześniej raport z ostatniego posiedzenia EBC.

usdjpy12012017r

Tymczasem rynek USD/JPY odbił się od górnego ograniczenia kanału wzrostowego i wyznaczonego oporu na 118. Teoretycznie dolar powinien zmierzać teraz w kierunku środkowej linii wspomnianego kanału. Tym bardziej, iż wskaźnik RSI pokonał linię wzrostową, nie zostawiając bykom nadziei na nowe szczyty. Można zatem oczekiwać, iż czeka nas test poziomu 112. Tam też kryje się wsparcie wyznaczone na szczycie z maja 2016.

Sylwester Majewski


Forex-Desk