Wczoraj CPI dzisiaj PPI. Dane z USA w centrum uwagi

wall street giełda

Odczyt inflacji w USA osłabił dolara amerykańskiego, spowodował spadek rentowności amerykańskich obligacji i wzrost cen złota. Z kolei indeksy giełdowe z Wall Street zamknęły dzień na umiarkowanych stratach. Rynek poznał również „minutki” z marcowego posiedzenia FOMC. Reakcja na nie była jednak bardzo stonowana. Fed prawdopodbnie podniesie stopy procentowe w maju o kolejne 25 bps. Zakładam, że będzie to ostatni ruch w całym, agresywnym cyklu zacieśniania monetarnego, który trwa od marca 2022 roku.

Inflacja zasadnicza w USA w marcu znacząco spadła z 6 proc. w lutym do 5 proc. w marcu. Zauważalnie zostały zredukowane zmienne ceny energii ale również widać mniejsza presję na czynsze mieszkaniowe – istotną kategorię w wydatkach konsumentów. Wskaźnik bazowy wypadł zgodnie z oczekiwaniami i wyniósł 5,6 proc. r/r.

Marcowy raport wskazuje na zmniejszającą się presję inflacyjną. Dotyczy to nie tylko wskaźnika liczonego rok do roku, którego spadek wynika z faktu, że ceny są obecnie porównywane z tymi z marca 2022 r., kiedy to szczególnie ceny energii już znacząco wzrosły z powodu wojny w Ukrainie.

W porównaniu z lutym ceny we wszystkich towarach i usługach wzrosły tylko o 0,1 proc. ze względu na niższe ceny benzyny (-4,6 proc.) i gazu ziemnego (-7,1 proc.). Z wyłączeniem energii i żywności wzrost był wyższy i wyniósł 0,4 proc., ale i tu wystąpiły pozytywne zmiany. Na przykład, po kilku miesiącach wzrostów o 0,7 proc. lub 0,8 proc., czynsze zwyżkowały teraz jedynie o 0,5 proc.. Ma to szczególne znaczenie, ponieważ jest to najważniejsza pozycja w wydatkach, a podwyżki czynszów rzadko zmieniają się z miesiąca na miesiąc.

Marcowy raport o inflacji powinien uspokoić Rezerwę Federalną, bowiem większość kategorii cenowych wskazuje na złagodzenie presji cenowej. W najbliższych miesiącach oczekuje się dalszego spadki inflacji czynszowej. Potwierdzają to prywatne dane dotyczące nowych umów najmu. Fed w maju naszym zdanie podniesie po raz ostatni stopę procentową o 25 bps i tym samym zakończy cykl zacieśniania, choć prawdopodobnie nie będzie oficjalnego komunikatu, a jedynie informacja o pauzie oraz dalszej konieczności monitorowania napływających danych.

Wycena rynkowa kontraktów futures wskazuje prawdopodobieństwo ok 70 proc. wzrostu kosztu pieniądza w maju w USA o 25 bps. W II połowie roku rynek zakłada pierwsze obniżki, choć naszym zdaniem Fed poczeka z tą decyzją przynajmniej 6 miesięcy, aż wysokie stopy procentowe zaczną oddziaływać na realną gospodarkę.

Kurs EUR/USD dotarł ponownie do poziomu 1,1. Dalsze zwyżki są realne, jednak horyzontalny opór może spowodować, ze zobaczymy w krótkim terminie korektę spadkową. Jeśli chodzi o dzisiejsze publikacje makro, z pewnością znaczenie ma jak mocno postępuje dezinflacja w cenach producenckich. Jeśli odczyt okaże się niższy od założeń, wówczas dane inflacji PPI (choć niekiedy traktowane drugorzędnie) mogą dać impuls notowaniom do wyjścia powyżej psychologicznego poziomu 1,1.

Łukasz Zembik Oanda TMS Brokers