Wierzyciele a upadłość konsumencka ich dłużnika

Filip Kozik
Filip Kozik z KL Law Polska Sp. z o.o.

Rola wierzycieli w upadłości konsumenckiej zwiększyła się na skutek wejścia w życie przepisów w dniu 24 marca 2020 r. Niemniej, większość opracowań, czy artykułów dotyczących upadłości osoby fizycznej skupia się głównie na dłużniku. Dla zachowania równowagi warto wspomnieć o tym w jaki sposób wierzyciele w upadłości konsumenckiej mogą wpływać na losy upadłego w toku procedury.

Większość wierzycieli dowiaduje się o wydaniu postanowienia o ogłoszeniu upadłości ich dłużnika z MSiG. Co do zasady, dłużnicy nie informują wierzycieli o fakcie złożenia wniosku o upadłość konsumencką. Wielu z nich obawia się bowiem zdeterminowanych działań windykacyjnych do momentu rozpoznania wniosku przez sąd. W momencie wydania postanowienia o upadłości do dokonania obwieszczenia o upadłości konkretnej osoby zobligowany zostaje syndyk. Następnie jego zadaniem jest zawiadomienie znanych mu wierzycieli upadłego. Zanim dotrą jednak pisma kierowane przez syndyka, obwieszczenie winno już jakiś czas widnieć w Monitorze Sądowym i Gospodarczym.

Upadłość konsumencka jest postępowaniem, które w niekwestionowany sposób faworyzuje samego upadłego. Szczególnie takiego, który pozostaje bez stałego zatrudnienia i nie posiada przy tym żadnego majątku. Występują mechanizmy, które pozwalają na umorzenie postępowania upadłościowego lub nawet wydania postanowienia o odmowie oddłużenia, lecz nie oszukujmy się – ma to miejsce w sytuacjach skrajnych. Obecne przesłanki umożliwiające oddłużenie konsumenta są na tyle zliberalizowane, że zdecydowana większość upadłych, nawet tych którzy doprowadzili do swojej niewypłacalności umyślnie lub na skutek rażącego niedbalstwa, wychodzi finalnie „na plus”. Kolejną istotną kwestią jest to, że na ewentualne zaspokojenie z masy upadłości mogą liczyć jedynie Ci wierzyciele, którzy wykazują jakąkolwiek aktywność. Pewnym minimum, które warto wykonać jest zgłoszenie swojej wierzytelności syndykowi. Wierzyciele są informowani o takiej możliwości w treści obwieszczenia w MSiG oraz w piśmie kierowanych przez syndyka. Co do zasady, wierzycielom nie przysługuje uprawnienie do kwestionowania postanowienia sądu o upadłości. Istnieje jedynie możliwość wniesienia zażalenia w zakresie jurysdykcji polskiego sądu.

Co w sytuacji, gdy wierzyciel nie dokona zgłoszenia? W przypadku upadłego nieposiadającego majątku, który dodatkowo nie posiada żadnych perspektyw zarobkowych, nie będą w zasadzie występowały poważniejsze skutki. Należy bowiem pamiętać, że wierzyciele mogą być zaspokojeni w ramach planu podziału, gdy syndyk zgromadzi środki do masy upadłości, albo na skutek wykonania przez upadłego planu spłaty wierzycieli. W przypadku drugiego wariantu dochodzi jednak do minimalnego spłacenia zobowiązań, ponieważ plan ten pełni funkcję bardziej wychowawczą, aniżeli windykacyjną. Gdyby jednak plan spłaty wierzycieli, w ocenie wierzycieli, był zbyt skromny to istnieje możliwość kwestionowania projektu przygotowanego przez syndyka.

Autor: Filip Kozik – doradca restrukturyzacyjny z KL Law Polska Sp. z o.o.