Zapnijcie pasy – nadchodzi słaby sezon, wszędzie

Ben Laidler, strateg ds. rynków globalnych w eToro
Ben Laidler, strateg ds. rynków globalnych w eToro

PERSPEKTYWY: Majowe powiedzenie „sprzedaj akcje i jedź na wakacje” to jedno z najbardziej znanych frazesów w finansach. Ta sezonowość wyników jest silna i poparta danymi, a na świecie jest nawet większa niż w USA. Żaden z 15 analizowanych indeksów nie poradził sobie w kolejnym półroczu lepiej niż w poprzednim. Wynika to z kalendarza wytycznych spółek na I kwartał i repozycjonowania inwestorów na IV kwartał. Fundamenty pozostają ważniejsze – szczyt cyklu stóp procentowych jest bliski, a wzrost gospodarczy wciąż pozostaje odporny. Jednak pozytywne perspektywy rynkowe wyraźnie tracą wsparcie techniczne na najbliższe kilka miesięcy. Skupiamy się na „nowej defensywie” – dużych technologiach i tradycyjnych defensywach, takich jak opieka zdrowotna, które mogą przetrwać spowolnienie wzrostu gospodarczego i wzrost zmienności akcji, ale przy tym, mogą skorzystać z niższej inflacji i perspektyw rentowności obligacji.

GLOBALNIE: Przeanalizowaliśmy miesięczne zwroty cen dla 15 największych indeksów giełdowych na świecie, sięgające średnio ponad 50 lat wstecz. Średnia miesięczna stopa zwrotu z cen od listopada do kwietnia wynosi 1,2 proc., bez miesięcy ujemnych. Dla porównania, w okresie od maja do października, zwrot wynosił zaledwie 0,1 proc., a w tym czasie odnotowano trzy miesiące strat. Ta różnica sezonowości jest widoczna na wszystkich 15 rynkach, przy czym na żadnym z nich nie odnotowano silniejszych zwrotów w miesiącach letnich. Największa skłonność do sezonowości cen występuje w aktywach o wyższej wartości beta i na rynkach takich jak brytyjski FTSE 250 (o małej kapitalizacji) i włoski FTSE MIB, podczas gdy typowa amerykańska sezonowość jest poniżej globalnej średniej dla S&P 500, NASDAQ i Wilshire small caps.

SEZONOWOŚĆ: Ten odporny czynnik sezonowości ma trzy aspekty. Po pierwsze – zazwyczaj pozytywne prognozy spółki na cały rok w I kwartale, po  drugie – w IV kwartale inwestorzy zazwyczaj dokonują repozycjonowania na przyszły rok, przed znanym styczniowym efektem cenowym, po trzecie – miesiące letnie cierpią z powodu braku tych pozytywnych czynników, wraz z typowym niższym wolumenem inwestycji. Ta sezonowość jest widoczna nawet na rynkach akcji na półkuli południowej, takich jak Australia. Prawdopodobnie odzwierciedla to wzrost znaczenia inwestorów międzynarodowych i wzrost korelacji na globalnych rynkach akcji.

Ben Laidler, eToro