ZBP: Ustawa frankowa nie podoba się ani frankowiczom, ani bankom

Przeciażenie legislacyjno-prawne polskiego sektora bankowego

Banki coraz bardziej obawiają się jakie będą koszty związane z pomocą dla tych, którzy mają kredyty mieszkaniowe we frankach. Z przyjętego przez Sejmową Komisję Finansów Publicznych prezydenckiego projektu ustawy o pomocy dla frankowiczów nie są zadowoleni zarówno sami frankowicze, jak i banki, co jednak nie oznacza też, że projekt jest kompromisem. Banki oceniają, że powstało zagrożenie dla całego sektora i projekt jest nieuczciwy wobec pożyczkobiorców złotowych, a środowiska frankowiczów uważają, że nie jest to właściwa pomoc, jakiej oczekiwano przez tyle lat. Projekt ustawy rozszerza działanie Funduszu Wsparcia Kredytobiorców, dwukrotne podnosi minimum dochodowe, które umożliwia wnioskowanie o udzielenie wsparcia, w sytuacji, w której koszty kredytu przekroczyłyby 50 proc. dochodów. Kredytobiorcy mogliby również liczyć na udzielenie comiesięcznego wsparcia z 1,5 do 2 tys. zł. Możliwe byłoby także umorzenie części zobowiązań z tytułu wsparcia, szczególnie w sytuacji regularnego spłacania rat.

Coraz mniej banków w Polsce ma zdolność oferowania kredytów. Ze strony banków dzieje się tak z powodów regulacyjnych, związanych z dyrektywami unijnymi i podatkiem bankowym.

– Od kilku kwartałów systematycznie zmniejsza się skala nowego kredytowania – mówi w rozmowie z MarketNews24 Krzysztof Pietraszkiewicz, prezes Związku Banków Polskich. – Jest, co prawda, kilka banków, które mają zdolność do oferowania nowej puli akcji kredytowej, ale pozostałe taką zdolność utraciły, a wszystkie banki mają kłopoty z finansowaniem swojej modernizacji i kosztami zapewnienia cyberbezpieczeństwa.

ZBP zwrócił się z apelem do parlamentarzystów, aby raz jeszcze zastanowić się nad proponowanymi rozwiązaniami dotyczącymi konwersji i przewalutowania walutowych kredytów mieszkaniowych. Z badań przeprowadzonych przez Ośrodek Kantar Public na zlecenie Instytutu Jagiellońskiego (na przełomie stycznia i lutego 2019 r.) wynika, że 68 proc. Polaków to przeciwnicy udzielania pomocy kredytobiorcom frankowym. 51 proc. Polaków uważa, że żaden kredytobiorca nie powinien otrzymywać pomocy od państwa w celu spłaty kredytu. – Chcielibyśmy, aby te regulacje były sprawiedliwe i nie wywoływały niestabilności w części polskiego sektora bankowego – mówi K. Pietraszkiewicz, prezes ZBP. – Zdecydowaliśmy się na taki apel, ponieważ podatnicy, klienci banków zwracają uwagę, że ich zdaniem faworyzowanie jakiejś grupy klientów nie powinno mieć miejsca.

– Obawiamy się również, że tak mocne zmuszanie banków do konwersji, może zaowocować tym, że po zmianie sytuacji na rynku ci, którzy przejdą na finansowanie kredytów w polskiej walucie, z biegiem czasu mogą znaleźć się w sytuacji trudniejszej i będą mieli pretensje do banków, że zostali namówieni na przewalutowanie kredytów – wyjaśnia K.Pietraszkiewicz.