Złoty w odwrocie

Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat
Maciej Przygórzewski, główny analityk walutowy Currency One, operatora serwisów InternetowyKantor.pl i Walutomat

Nie każdego dnia złoty traci 7 groszy względem euro. 8 groszy względem franka to też nie jest codzienność. 13 groszy względem dolara jest chyba najbardziej imponujące. Nie można zatem powiedzieć, że konferencja prezesa NBP przeszła bez echa.

Show prezesa

Ostatnimi miesiącami zainteresowanie konferencjami prezesa NBP wyraźnie wzrosło. Nie jest może na nich przesadnie merytorycznie, ale na pewno jest barwnie. W kwestii samych stóp procentowych nie wiemy, co mamy myśleć. Z jednej strony brak podwyżki nie oznacza końca cyklu. Z drugiej strony wiele innych wypowiedzi sugeruje zakończenie. Rynek uznał, że to jednak koniec podwyżek i zaczął dostosowywać pozycję. W rezultacie za 1 euro rano trzeba było płacić 4,82 zł a wieczorem nawet 4,89 zł. Nie cały ten ruch można przypisać oczywiście tej konferencji, ale miała ona swój udział.

Przybywa bezrobotnych w USA

Po wielu tygodniach bardzo dobrych danych przyszedł w końcu słabszy odczyt. Wczorajsza liczba wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 219 tysięcy podczas gdy oczekiwano zaledwie 200 tysięcy. Należy jednak pamiętać, że na te dane najczęściej patrzy się na podstawie średniej z ostatnich 4 odczytów, by przejść z tygodniowych odczytów na miesięczne. Średnia tak liczona jest wciąż malejąca, co wskazuje, że pomimo tego, że nie dowieziono oczekiwań sytuacja wciąż jest przyzwoita. Daje to nadzieje na dobry odczyt stopy bezrobocia dzisiaj. Nie powinniśmy być zatem zdziwieni, że wraz z publikacją tych danych dolar się umacniał.

Ropa wciąż drożeje

Wzrost cen ropy ma ostatnio jedno ważne uzasadnienie – decyzja OPEC. Początek tego ruchu sięga co prawda spekulacji nad odleglejszym kryzysem, co wiązało się z odwrotem od dolara. Dzisiaj to jednak spadek wydobycia jest głównym motorem napędowym wzrostów. Ograniczenie wynosi 2 mln baryłek dziennie, co jest bardzo dużą zmianą – to ponad 2% dziennego wydobycia na świecie. Z drugiej strony część redukcji obejmuje niewykorzystywane moce. Nie brakuje też analityków wskazujących, że przy tych cenach wiele państw nie dostosuje się do nowych limitów. Nie zmienia to faktu, że w ciągu niecałych dwóch tygodni ropa wzrosła o imponujące 12 dolarów za baryłkę.

Maciej Przygórzewski – główny analityk w InternetowyKantor.pl