Gra na Forex tylko dla ludzi z silnym charakterem

forex waluty

Gra na Forex jest małą cząstką odzwierciedlającą nasze dziecięce marzenia o byciu bankierem. Wielu z nas podczas gry w Monopoli chciało być tym, kto rozdziela kasę. Po wielu latach od niewinnej zabawy przechodzimy w poważne inwestycje, które nie kończą się schowaniem pionków, planszy i banknotów do pudełka. W rzeczywistości jesteśmy narażeni na realne straty, ale i zyski. Dlatego zanim zaczniemy inwestować swój kapitał w handel na rynku walutowym zastanówmy się czy mamy wystarczająco silny charakter, aby w odpowiednim momencie powiedzieć sobie dość i spieniężyć swoją „wygraną”.

Przetestuj swoją osobowość

Zanim rozpoczniemy szusować po prawdziwej platformie transakcyjnej lepiej poćwiczyć na wersji testowej, która jest udostępniana przez dużych polskich brokerów. Oprócz tego musimy pamiętać, że bez podstawowej wiedzy ekonomicznej i obserwacji wydarzeń gospodarczo-politycznych na świecie nie ma co zabierać się za grę na poważnie. Prędzej czy później łut szczęścia nas opuści. Ostrzeżeniem powinien dla nas być komunikat Komisji Nadzoru Finansowego dotyczący wyników osiągnanych przez inwestorów na rynku Forex. Według ich badań wynika, że jedynie 19% graczy osiąga zysk, pozostałe 81% niestety, ale ponosi straty (https://www.knf.gov.pl/Images/KNF_forex_8_10_2014_tcm75-39268.pdf). Często wiąże się to ze zbyt impulsywnym i niecierpliwym podejściem do pootwieranych transakcji. Nie uczymy się na swoich błędach. W wielu przypadkach przyczyną utraty całego depozytu okazuje się po prostu zła metoda zarządzania kapitałem, albo w ogóle jej brak.

Forex uczy panowania nad emocjami

Gra na forex nie jest dla każdego, nie ma co tego ukrywać. Osoby o słabych nerwach, które są niecierpliwe i mają dużą skłonność do ryzyka raczej za wiele nie zarobią. Trzeba wyrobić w sobie umiejętność panowania nad emocjami, które często nie służą podejmowaniu racjonalnych decyzji. W codziennej grze niesamowite jest, gdy widzimy, że wykres bardzo powoli rośnie i rośnie a my czekamy wpatrzeni w monitor z kłębiącymi się w głowie myślami: zamykać już, czy jeszcze poczekać? Jego siła naprawdę wzrasta w momencie, gdy się okazuje, że udało nam się zamknąć pozycję w ostatniej chwili przed spadkiem.

Najczęściej graczy gubi pewność siebie. W okolicznościach sprzyjających, gdy przez pewien czas idzie nam dobrze, uważamy się za mistrzów gry, którzy są nieomylni. Gdy dochodzimy do tego punktu najczęściej następuje sromotna porażka.

Forex jest nieprzewidywalny. W sytuacjach, gdy wydaje nam się, że największe znaczenie mają dane makroekonomiczne, czy wydarzenia polityczne pojawią inne czynnikiktórych nie możemy w żaden sposób przewidzieć, których nie wyliczymy w żadnych prognozach. I to właśnie one: spekulacje największych graczy, plotki, nieoczekiwane wypowiedzi ważnych osobistości odwracają do góry nogami wszystkie założenia inwestorów i powodują straty. Na szczęście występują sporadycznie, a rozważna gra może uchronić nas przed związanymi z nimi konsekwencjami – przestrzega Aniela Agopsowicz Analityk Rynku Walutowego i Kapitałowego w kantorze internetowym ekantor.pl

Warto spróbować

O tym, czy gra na Forex jest dla nas musimy się przekonać sami. Nie słuchajmy ludzi, którzy mówią, że to nieopłacalne lub zbyt ryzykowne. Dzięki ogólnodostępnym platformom transakcyjnym w wersji demo mamy możliwość sprawdzić, czy taka forma lokowania naszych pieniędzy jest przeznaczona właśnie dla nas. Wiadome jest, że nie zastąpi to realnej gry, ale da możliwość przeanalizowania naszych zdolności i zapoznania się z tym jak działa rynek. Spróbuj, a dowiesz się czy warto.