Rozszerzenie programu 500 plus na każde dziecko niezależnie od dochodów rodziny jest największą obniżką opodatkowania w Polsce, jaka miała miejsce od 1989 roku. Konstrukcja ryczałtowego zwrotu podatku na każde dziecko prowadzi właśnie do finalnej obniżki. Bardziej dotkliwy niż 18 proc. podatek dochodowy jest dla rodzin podatek VAT w wysokości 23 proc. Płacą go przez wydatki na swoje dzieci i w ten sposób finansują sobie program 500 plus. Warto dostrzec, że obecnie nie ma on charakteru socjalnego, ale jest planem obniżenia opodatkowania. Rząd nigdy nie daje obywatelom pieniędzy, a jedynie je zwraca w różnych świadczeniach, po drodze finansując rozbudowaną biurokrację – która pochłania część tych środków. Tymczasem polscy przedsiębiorcy ponoszą coraz większe koszty wynikające ze skomplikowanego systemu podatkowego, który dotyka nawet mikrofirmy.
– Póki co należy patrzeć na te transfery nie jak na dobrodziejstwo – ale zwrot tego, co zostało wcześniej obywatelom odebrane – powiedział serwisowi eNewsroom Andrzej Sadowski, prezydent Centrum im. Adama Smitha. – Jeżeli program jest powszechny i nie ma kryterium dochodowego – czy jest to 500 plus, wyprawka dla dzieci, czy też jednakowa ryczałtowa kwota niezależnie od pobieranej emerytury – oznacza to, że stanowi jedynie zwrot podatku w ustalonej przez rząd wysokości. Dlatego zapłacone wcześniej przez obywateli podatki wróciły w postaci programów socjalnych. Realnie były to więc zwroty odprowadzanych wcześniej świadczeń. Jeżeli nie dojdzie do podobnego działania rządu w stosunku do przedsiębiorców, w pewnych momencie gospodarka nie wygeneruje wystarczająco dużo nadwyżek, aby część z nich inwestować w przyszłość – w tym zwroty opodatkowania. Można finansować je przez zwiększanie zadłużenia, jednak to tylko krótkotrwałe rozwiązanie. Wprowadza element dużej niepewności jeśli chodzi o stan finansów publicznych. Tym samym pojawia się zagrożenie atakami spekulacyjnymi na polskiego złotego – co może doprowadzić do poważnych zaburzeń wewnątrz kraju. Jeśli przedsiębiorcy nie będą mieli takich samych praw do obniżenia opodatkowania, zwłaszcza w kwestii pracy – co jest najbardziej dotkliwe – nie zostanie osiągnięty trwały sukces. Polega on na ryczałtowym zwrocie podatków coraz większym grupom obywateli. Dopisywane są do nich kolejne i staje się to powszechnym zjawiskiem – dodał Sadowski.