Arabia Saudyjska i Rosja widzą oznaki odbudowy popytu. Ryzyko wisi na polityce OPEC

giełda

Bloomberg informuje, że ministrowie energii Arabii Saudyjskiej i Rosji odbyli rozmowę telefoniczną. Przyznali, że widzą oznaki odbudowy popytu na ropę. Rosja potwierdziła też, że jest bliska wypełnienia celu dla cięcia wydobycia uzgodnionego razem z OPEC+. Oba kraje są pewne, że wszyscy członkowie OPEC+ wypełnią swoje deklaracje dotyczące obniżenia wydobycia.

– Nie są to przełomowe ustalenia, a bardziej lista życzeń i wątpliwe, aby ropa miała na to zareagować. WTI cofnęła się z 30,3 USD/b do 30,1 USD/b, ale pozostaje w obrębie dzisiejszych szczytów – ocenia Konrad Białas, główny ekonomista TMS Brokers.

Dane API mówią o silniejszym od oczekiwań wzroście zapasów ropy w USA. Zmiana wyniosła ponad 7,5 mln baryłek. Prognozowano przyrost mniejszy o ponad 3 mln baryłek. Pozytywnym aspektem, na którym skupili się inwestorzy jest spadek zapasów w Cushing, czyli położonym w Oklahomie hubie, w którym rozliczane są fizyczne dostawy kontraktów na WTI. W rezultacie słabną obawy o przepełnienie magazynów i ma to dowodzić budzenia się popytu i spadku produkcji w USA.

Wpisuje się to w treść wczorajszego comiesięcznego raportu EIA, w którym zakłada się, że z prawie 13 mln b/d w pierwszym kwartale, wydobycie obniży się poniżej 11 mln b/d. W kolejnym roku tendencja ta ma być kontynuowana.

– W rezultacie nie tylko zawęża się spread pomiędzy wyceną WTI a Brent, ale również zacieśniają się spready kalendarzowe. W przypadku WTI przyjmują wartości sprzed wybuchu wojny cenowej w marcu. Pokazuje to, że rynek zdyskontował właściwie wszystkie pozytywne informacje, a ryzyko głębokiej i dłuższej recesji trwale obniżającej popyt na surowiec nie jest odpowiednio odzwierciedlane w notowaniach – mówi Bartosz Sawicki, kierownik Departamentu Analiz TMS Brokers.

Zdaniem eksperta ryzyko widać w przyszłości polityki OPEC. W czerwcu ma odbyć się wideokonferencja, na której zostanie zrewidowana skuteczność cięć wydobycia. – Wiemy, że Arabia Saudyjska i inne państwa Zatoki Perskiej dodatkowo i dobrowolnie obniżą produkcję o dodatkowe 1,2 mln b/d. Również Rosja, która w przeszłości miała problemy ze stosowaniem się do przyjętych na siebie ograniczeń w pierwszej połowie maja obniżyła ekstrakcję ropy poniżej 9,5 mln b/d. Jeśli odliczyć od tego kondensaty gazu wyłączone z porozumienia OPEC+, to można powiedzieć, że warunki umowy są realizowane również przez Rosję – tłumaczy Sawicki.