Badanie EY: O uczciwość biznesu – łapówki, prezenty, wycieczki

łapówka

20% ankietowanych spośród kadry zarządzającej w Polsce uważa, że korupcja jest zjawiskiem powszechnym – wynika z 15. Światowego Badania Nadużyć Gospodarczych „Uczciwość pod lupą. Przyszłość zarządzania zgodnością”. To blisko o połowę mniej niż wynosi średnia dla 55 badanych krajów i regionów. Prawie wszyscy ankietowani (96%) zgadzają się co do tego, że uczciwość w biznesie jest kluczowa, jednak w celu ratowania biznesu aż 30% polskich ankietowanych byłaby gotowa postępować nieetycznie.

Zmiany geopolityczne i trwająca cyfrowa rewolucja istotnie wpływają na funkcjonowanie biznesu na całym świecie i zarazem zwiększają podatność organizacji na ryzyka m.in. korupcji i nadużyć. To z kolei przekłada się na nowe ustawy, restrykcyjne polityki organów nadzorczych i kary za ich nieprzestrzeganie. Ich łączna kwota, w perspektywie globalnej, szacowana jest na 11 miliardów dolarów na przestrzeni ostatnich 6 lat.

Polsce bliżej do krajów rozwiniętych

Co dziesiąta firma w Polsce doświadczyła znaczącego nadużycia w ciągu ostatnich dwóch lat. Na Ukrainie występowanie takich nieprawidłowości zadeklarowało aż 36% badanych. Jak wynika z Badania Nadużyć Gospodarczych EY „Uczciwość pod lupą. Przyszłość zarządzania zgodnością”, 12% ankietowanych w Polsce uważa, że łapówka wręczona, by zdobyć kontrakt jest powszechną praktyką w ich branży. To wynik bliski średniej dla wszystkich badanych krajów, która wyniosła 11%. Co piąty Polak uważa, że praktyki korupcyjne to częste zjawisko w biznesie – to istotnie mniej niż w 2016 roku, gdy uważało tak 34% badanych. Na skrajnych miejscach znalazły się Brazylia, Kolumbia i Nigeria – z ponad 90% wskazań oraz Szwajcaria (2%) i Niemcy (0%).

kurupcja w biznesie

Gotówka, prezent, wycieczka

Zaledwie 4% badanych Polaków jest zdania, że łapówka w formie gotówki może być uzasadniona w przypadku próby ratowania firmy z trudnej sytuacji. To zdecydowanie mniej niż średnia, która dla badanych krajów wynosi 13%. – Wyniki dla Polski wydają się być bardzo optymistyczne w kontekście tytułu naszego raportu „Uczciwość pod lupą. Przyszłość zarządzania zgodnością”, jednak po 16% ankietowanych deklaruje, że zapewnienie rozrywki bądź upominku w takiej sytuacji byłoby usprawiedliwione. Zarówno badanie jak i nasza praktyka wskazują, że łapówki mogą przybierać różne formy, ale samo zjawisko nadal występuje – mówi Mariusz Witalis, Partner w Zespole Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY.

rodzje łapówekUczciwość – to zadanie dla zarządzających

Prawie wszyscy badani z 55 krajów zgadzają się co do tego, że demonstrowanie uczciwości i etycznych zachowań w biznesie jest istotne. Takiego zdania jest także 96% ankietowanych w Polsce. Natomiast w percepcji przedstawicieli polskich firm za uczciwość firmy odpowiadają zarządzający a zwykli pracownicy się do tego nie poczuwają. – Tylko 16% ankietowanych Polaków uważa, że uczciwość jest kwestią indywidualnego pracownika. To pokazuje, że nadal pokutuje u nas zbiorowa, czyli rozproszona odpowiedzialność. Etyka jest postrzegana jako zjawisko na poziomie strategii organizacji, ale nie jest kojarzona z codziennymi działaniami każdego jej członka – mówi Mariusz Witalis. Uczciwość na sztandarach firmy jest ważna ze względu na opinię klientów i szeroko pojętą opinię publiczną. Co ciekawe, motywacją do etycznego postępowania w Polsce znacznie rzadziej (35%) niż w krajach rozwiniętych (54%) jest unikanie kar od regulatorów.

Ryzyka biznesowe

Połowa badanych w Polsce wskazuje zmiany regulacyjne (52%) i makroekonomiczne (50%) jako największe ryzyka. Na kolejnym miejscu znalazła się korupcja i nadużycia (42%) oraz cyberataki (32%). – Nasze wyniki odbiegają od średniej w dwóch obszarach: zarządzania zgodnością oraz terroryzmu. Bardzo niewielki odsetek ankietowanych w Polsce widzi zagrożenia wynikające z tych ryzyk – mówi Wojciech Niezgodziński, Menedżer w Zespole Zarządzania Ryzykiem Nadużyć EY.

Przygotowanie do RODO

Od 25 maja tego roku będzie stosowane nowe unijne rozporządzenie o ochronie danych osobowych, w skrócie określane jako RODO. Zgodnie z nowym prawem surowo karane będzie niedostosowanie spółki lub niewprowadzenie zgodnych z nowymi przepisami rozwiązań przez podmioty przetwarzające lub administratorów danych osobowych. Kary nakładane przez organ nadzorczy mogą wynieść nawet 20 milionów euro lub do 4% rocznego światowego obrotu firmy. Jak wskazują ankietowani w 15. Badaniu Nadużyć Gospodarczych EY, najlepiej przygotowani do nowych regulacji są Brytyjczycy (90%), Niemcy i Holendrzy (po 82%). Wiedzę nt. RODO deklaruje 60% badanych Polaków. – Te wskaźniki są bardzo optymistyczne. Z naszych doświadczeń pracy z klientami wynika, że wiedza na temat RODO jest dosyć pobieżna i wynika przede wszystkim z lektury prasy. Natomiast wciąż duża część przedsiębiorców nie jest świadoma, co te przepisy oznaczają w praktyce dla ich firmy – uważa Wojciech Niezgodziński. Świadomi jesteśmy za to jako konsumenci – już jedna czwarta badanych w Polsce deklaruje, że nie zawaha się skorzystać z prawa do usunięcia swoich danych osobowych (tzw. „prawa do bycia zapomnianym”), jeśli uzna to za stosowne.

Kontrahent (nie) pod lupą

Zaledwie 22% ankietowanych w Polsce dokładnie sprawdza swoich kontrahentów. Polska pod tym względem jest na szarym końcu listy. – Firmy w obecnych czasach są postrzegane jako etyczne, jeśli etyczni są ich dostawcy i podobnie narażone na nieuczciwość, jeśli nieuczciwi są ich klienci. Weryfikacja kontrahentów ma kluczowe znaczenie dla biznesu i wynika to nie tylko z zagrożeń korupcyjnych, ale również ze względu na kwestie związane z wyłudzeniami podatku VAT czy zagrożenia związane z praniem pieniędzy – mówi Mariusz Witalis. 64% badanych w Polsce deklaruje, że za łamanie procedur są kary. To mniej niż średnia (78%). – Wiele firm ma przygotowane procedury, choć w oczy rzuca się rozbieżność pomiędzy deklarowanymi najwyższymi standardami a ich faktycznym realizowaniem – podsumowuje Mariusz Witalis.

O badaniu:

15. Badanie Nadużyć Gospodarczych EY „Uczciwość pod lupą. Przyszłość zarządzania zgodnością” zostało przeprowadzone wśród 2550 przedstawicieli kadry zarządzającej z 55 krajów – w tym Polski.