Barbara Garlacz: Przedsiębiorca wygrał z Alior Bankiem sprawę o nieważność umowy swapa walutowo-procentowego

Barbara Garlacz, radczyni prawna 2
Barbara Garlacz, radczyni prawna

W dniu 21 kwietnia 2021 Sąd Okręgowy w Warszawie Wydział Gospodarczy wydał wyrok (XVI GC 334/16), w którym po 5 latach procesu oddalił w całości pozew Alior Banku na kilkaset tysięcy złotych przeciwko przedsiębiorcy. Spór dotyczył transakcji swapa walutowo-procentowego, którą sąd uznał w całości za nieważną.

Sąd uznał, że:

  • przedsiębiorcy nie zostały przedstawione wszystkie potencjalne scenariusze prezentujące rzetelnie całość możliwych zysków i strat, a w szczególności ryzyko zmienności stóp procentowych;
  • umowa swapa walutowo-procentowego jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego, a przez to nieważna.

Sprawa dotyczyła umowy kredytu inwestycyjnego w złotych polskich oraz zawartej razem z nią transakcji swapa walutowo-procentowego (CIRS), na podstawie której strony uzgodniły zamianę kwoty kredytu w PLN na kwotę w CHF i okresowe płatności odsetek według stopy WIBOR oraz LIBOR plus marża. Bank miał płacić okresowo stopę WIBOR przedsiębiorcy, a przedsiębiorca do banku stopę LIBOR i marżę. Transakcja była zawarta na okres 3 lat i jej zamkniecie doprowadziło do negatywnego rozliczenia dla przedsiębiorcy na kilkaset tysięcy złotych. Po tym, jak przedsiębiorca nie uregulował na rzecz banku kwoty wynikającej z domknięcia transakcji CIRS, Alior Bank w 2016 roku pozwał przedsiębiorcę do sądu.

W sprawie została sporządzona opinia biegłego – zgodnie z którą scenariusze zysków i strat, na które powoływał się Alior Bank w toku procesu, nie przedstawiały w ogóle wpływu zmian stóp procentowych na potencjalne zyski i straty z transakcji, tj. zakładały stałą stawkę WIBOR oraz LIBOR.

Sprawa była dość skomplikowana. Całość zebranego materiału dowodowego nie pozostawiła żadnych wątpliwości co do tego, że przedsiębiorca nie był świadom skutków ekonomiczno-finansowych zawartej transakcji, a w szczególności konieczności jej końcowego zamknięcia z wygenerowaniem możliwej straty na kapitale. Tę skomplikowaną transakcję wiązał z wymianą okresowych strumieni odsetkowych. Ponadto biegły potwierdził, że scenariusze pomijały ryzyko zmienności stawek WIBOR i LIBOR, co miało kluczowe znaczenie dla potencjalnych zysków i strat z tej transakcji” – komentuje mec. Barbara Garlacz, która reprezentowała przedsiębiorcę.

Wyrok nie jest prawomocny, niemniej wpisuje się w serię wyroków stwierdzających nieważność umów na instrumenty finansowe zawartych przez przedsiębiorców.