Subindeks Barometru EFL na III kwartał br. dla branży budowlanej wyniósł 52,9 pkt. To najwyższy wynik od początku pandemii. Na odczyt największy wpływ miały bardzo dobre prognozy dotyczące sprzedaży – połowa przedsiębiorstw budowlanych spodziewa się jej wzrostu. Umiarkowany optymizm pojawia się także w ocenie najbliższej przyszłości związanej z pandemią COVID-19. 30 proc. firm budowlanych uważa, że dzięki epidemii koronawirusa branża rozwinie się, a tylko 4 proc. firm, że spowoduje upadki działalności. Dla 64 proc. koronawirus jest neutralny.
Barometr EFL dla branży budowlanej na III kwartał 2021:
- Subindeks: 52,9 pkt. (+1 pkt. kw./kw.)
- Inwestycje: 4 proc. przedsiębiorców prognozuje zwiększenie inwestycji; 19 proc. prognozuje spadek inwestycji
- Sprzedaż: 50 proc. przedsiębiorców prognozuje zwiększenie sprzedaży
- Płynność finansowa: 37,5 proc. przedsiębiorców prognozuje poprawę płynności finansowej
- Finansowanie zewnętrzne: 2,5 proc. przedsiębiorców prognozuje większe zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne; 37,5 proc. prognozuje mniejsze zapotrzebowanie na finansowanie zewnętrzne
- Barometr COVID-19: 36 proc. przedsiębiorców spodziewa się poprawy kondycji w branży w kolejnych 6 miesiącach
– Z najnowszych danych Związku Polskiego Leasingu wynika, że po trudnym pierwszym półroczu ubiegłego rok, w którym wszyscy mierzyliśmy się z pierwszymi skutkami pandemii koronawirusa, i drugim, który dawał nadzieje na odbicie branży, z każdym miesiącem tego roku sytuacja w budownictwie poprawiała się. Od stycznia do czerwca 2021 roku firmy leasingowe sfinansowały sprzęt budowlany o wartości prawie 2 mld zł, co oznacza ponad 37 proc. wzrost w porównaniu do tego samego okresu ubiegłego roku. Widzimy więc ruch w branży. Barometr EFL, który wybiega w przyszłość, jednoznacznie nie wskazuje na powrót koniunktury, ale pokazuje, że same firmy budowlane liczą na utrzymanie się dobrej sytuacji w drugiej części tego roku – powiedział Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.
Fundamenty wciąż stabilne
Subindeks Barometru EFL na III kwartał br. dla branży budowlanej wyniósł 52,9 pkt., o 1 pkt. więcej niż w poprzednim kwartale tego roku. Budownictwo jest jedną z dwóch branż, które w tym pomiarze odnotowały poprawę nastrojów (obok HoReCa). Wartość wskaźnika od początku tego roku nieznacznie rośnie. W pomiarze na I kwartał (realizowany na przełomie grudnia 2020 i stycznia 2021 roku) wyniósł 48,8 pkt., a na II kwartał br. (realizowany na przełomie marca i kwietnia br.) 51,9 pkt.
Na przyzwoitą wartość subindeksu Barometru EFL dla budownictwa, powyżej progu ograniczonego rozwoju (który wynosi 50 pkt.), największy wpływ miały prognozy w obszarze sprzedaży. Równo połowa firm budowlanych prognozuje wzrost zamówień od lipca do września br., a tylko 3 proc. spodziewa się zmniejszenia obrotów.
Większe zamówienia pozytywnie wpływają na płynność finansową. Jej poprawy spodziewa się 37,5 proc. przedsiębiorców. Na duże odbicie w inwestycjach jeszcze nie ma co liczyć – zdecydowana większość zapytanych (77,5 proc.) uważa, że pozostaną one na niezmienionym poziomie co ostatnio, a tylko niespełna 4 proc. planuje więcej inwestować w najbliższych miesiącach.
Branża rozwija się dalej
Wpływ pandemii koronawirusa na MŚP jest oceniany przez największą grupę przedstawicieli budowlanki jako neutralny biznesowo. Taką opinię wyraziła ponad połowa przedsiębiorców (54 proc.). Ale tylko nieco mniej zapytanych, bo 41 proc., wskazuje na negatywny charakter pandemii.
EFL w badaniu Barometr COVID-19 po raz szósty zapytał przedsiębiorców z branży budowlanej, czy w kontekście kryzysu spowodowanego pandemią koronawirusa, sytuacja w ich branży w ciągu najbliższych 6 miesięcy poprawi się, pogorszy czy pozostanie bez zmian. 36 proc. przedsiębiorców ocenia, że sytuacja się poprawi. To drugi najlepszy wynik wśród sześciu badanych sektorów (45 proc. firm produkcyjnych jest podobnego zdania). Ponad połowa (52,5 proc.) uważa, że pozostanie bez zmian. Tylko 6 proc. zapytanych jest zdania, że się pogorszy.
Budownictwo, obok przemysłu, jest branżą, w której upadki firm są najrzadziej wskazywane jako efekt pandemii. Tylko co 4 proc. przedsiębiorców uważa, że w wyniku pandemii koronawirusa zamknie się wiele firm budowlanych. Dla porównania, w HoReCa tego zdania jest aż 85 proc. zapytanych, a w handlu 22,5 proc. Prawie co trzecia firma budowlana uważa, że dzięki pandemii branża rozwinie się. Większymi optymistami są tylko firmy produkcyjne (45 proc. takich wskazań).