Czy dzięki sztucznej inteligencji możemy mieć sprawniejszy wymiar sprawiedliwości?

Nie ma idealnych sędziów, ale można będzie ich zastąpić algorytmami i sztuczną inteligencją. Każdy sędzia jest przecież obciążony własnymi przeżyciami, które mogą mieć wpływ na orzekane wyroki. Algorytmy tej wady nie mają, procesy sądowe trwałyby krócej, ale to jeszcze nie oznacza, że tak działający wymiar sprawiedliwości byłby lepszy.

Sztuczna inteligencja to technologia i dziedzina badań naukowych informatyki na styku z neurologią, psychologią, a nawet ze współczesną filozofią. Głównym zadaniem badań nad sztuczną inteligencją (Al) jest konstruowanie maszyn i programów komputerowych zdolnych do realizacji wybranych funkcji umysłu i ludzkich zmysłów. Problemy takie są nazywane AI-trudnymi i zalicza się do nich systemy eksperckie i diagnostyczne. Rozwiązywane są dzięki algorytmom, które ułatwiają podejmowanie decyzji w warunkach braku wszystkich danych.

Już obecnie algorytmy wykorzystywane są na lotniskach. Jeżeli słyszymy, że ktoś losowo został wybrany do kontroli podczas odprawy, to prawdopodobnie nie jest to wybór przypadkowy. Algorytmy wybrały taką osobę na podstawie tego, co zapisane jest w naszej twarzy.

A czy dzięki Al możemy mieć sprawniejszy wymiar sprawiedliwości? – Rodzi się pokusa, zwłaszcza w takich sytuacjach, o których mówimy: ten sędzia nigdy nie prowadził samochodu więc nie ma pojęcia, jak się zachować na drodze, a ten sędzia był pokrzywdzony kradzieżą, więc wymierzył większą karę – mówi dr Mateusz Woiński, z Kolegium Prawa Akademii Leona Koźmińskiego. – Wykorzystanie algorytmów może być pewną pomocą, ale nie wyobrażam sobie sytuacji, by zastąpiły sędziego.

– Przy obecnym stanie wiedzy nie wyobrażam sobie także takiej sytuacji, gdy algorytmy oceniałyby wiarygodność świadka – dodaje M.Woiński.

Jak podaje Grand View Research, do 2025 r. wartość światowego rynku sztucznej inteligencji wyniesie już ponad 35 mld dolarów. To oznacza wzrost o blisko 60 proc. Inwestują w nią banki, ale nie tylko, bo tworzy potężne zasoby wiedzy o naszej prywatności, która może być wykorzystana na różne sposoby, dlatego Al i algorytmy to także zagrożenie dla praw obywatelskich.