Obecnie, pomimo ograniczonej ogólnej aktywności rynkowej w poprzednich latach, obserwowany jest duży wzrost entuzjazmu zarówno wśród emitentów, jak i inwestorów. Wskazuje to na zmieniającą się dynamikę rynku i bardziej przyjazny klimat dla giełdowych debiutów. W tym roku doszło do znaczących zmian w ich strukturze geograficznej. Region EMEIA pozostał światowym liderem odnotowując w pierwszym kwartale imponujący wzrost odpowiednio o 40 proc. i 58 proc. rok do roku. Było to możliwe dzięki 116 IPO o łącznej wartości 9,5 mld USD. W tym czasie Ameryka Północna i Południowa z 52 transakcjami i 8,4 mld USD wpływów zanotowały wzrost odpowiednio o 21 proc. i aż o 178 proc. Pomimo, że wolumeny transakcji spadły o 7 proc to w regionie EMEIA oraz obu Amerykach uzyskano zwiększone o 7 proc. wpływy z pierwszych ofert publicznych. W Azji i Pacyfiku miało miejsce 119 transakcji, które przyniosły 5,8 mld USD wpływów. Oznacza to spadek odpowiednio o 34 proc. i 56 proc. Był on szczególnie dotkliwy w Chinach kontynentalnych i Hongkongu, gdzie liczba transakcji zmniejszyła się o ponad połowę, a ich wielkość spadła o prawie dwie trzecie. Globalnie odnotowano w tym czasie 287 transakcji o wartości 23,7 mld USD – wynika z najnowszej edycji EY Global IPO Trends Q1 2024.
Według raportu na większości kluczowych rynków znaczna liczba nowo notowanych spółek osiągnęła wyższe ceny za wyemitowane akcje. Sektory przemysłowy, konsumencki i technologiczny to trzy największe filary wzrostu pod względem liczby debiutów i znaczącej poprawy wyników finansowych na rynku wtórnym. Natomiast sektor finansowy odnotował znaczny spadek liczby dobrze prosperujących dotąd pierwszych ofert publicznych. Nastąpiła zmiana oczekiwań dotyczących wyceny między kupującymi a sprzedającymi. Z jednej strony obniżyli oni swoje oczekiwania wobec wycen uwzględniając restrykcyjną politykę pieniężną prowadzoną przez banki centralne. Z drugiej, rynki akcji w niektórych dużych gospodarkach przeżywają boom ponieważ inwestorzy już dyskontują potencjalną obniżkę stóp procentowych. Daje to nadzieję na zmniejszenie luki powstałej w związku z wyceną dokonaną między kupującymi a sprzedającymi. Rośnie jednocześnie dynamika wyjść z IPO wspieranych przez fundusze private equity (PE), przy czym średnia wielkość transakcji w I kwartale 2024 r. wzrosła o 26 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.
Entuzjazm inwestorów giełdowych wynikający z oczekiwanych przez rynki obniżek stóp procentowych przez banki centralne oraz perspektywy uzyskania krociowych zysków świadczą o przyjaznym klimacie dla fali debiutów, które są w tym roku dopiero przed nami. Firmy rozważające IPO powinny mieć na pierwszym planie kwestie związane z ESG skupiając się na dokładnym przygotowaniu tego złożonego procesu biorąc przy tym pod uwagę takie czynniki zewnętrzne jak zmieniające się regulacje, polityka pieniężna, napięcia geopolityczne oraz rozwój i zastosowanie AI – mówi Anna Zaremba, Partner EY.
Fundusze private equity w czołówce globalnych IPO
Tylko w piewrszym kwartale 2024 r. na rynku pojawiło się dziesięć nowych ofert publicznych wspieranych przez fundusze private equity. Pięć z nich znalazło się w pierwszej dziesiątce globalnych IPO. W tym prestiżowym gronie są m.in. Douglas AG z Niemiec oraz Brightspring Health Services z USA. Mediana wyceny przewyższyła zarówno IPO wspierane przez VC, jak i niewspierane finansowo odpowiednio 2,5-krotnie i aż 31-krotnie. Te lepsze wyniki, w połączeniu z prognozowanym wzrostem aktywności firm private equity w zakresie wychodzenia z IPO, wskazują, że dynamika wykorzystania tego rynku przez firmy private equity szybko zyskuje na popularności w pierwszych miesiącach 2024 r.
Pomimo spadku liczby wyjść z IPO w ciągu ostatnich dwóch lat z powodu różnych czynników makroekonomicznych i geopolitycznych globalne debiuty uzyskały średnio o ponad 40 proc. wyższe mnożniki EV/EBITDA niż ma to miejsce np. podczas strategicznych przejęć. W związku z ciągłym spadkiem globalnej inflacji i oczekiwaną obniżką stóp procentowych przez banki centralne klimat związany z wyjściem z IPO na 2024 r. wydaje się stabilizować, a dwie trzecie firm private equity przewiduje w tym roku wzrost aktywności z tym związanej.
Nieodległa giełdowa przyszłość należy do firm private equity oraz branży związanej ze sztuczną inteligencją. Szczególnie ta ostania odnotowuje znaczny wzrost i ma ogromny potencjał, ale zdecydowana większość przedsiębiorstw z tego sektora wciąż znajduje się na początku drogi do IPO. Potencjalne liczne debiuty będą miały miejsce w przyszłych latach, gdy firmy te osiągną biznesową dojrzałość. Tak jak wszystkie przedsiębiorstwa wyczekują one właściwego momentu na rozpoczęcie tego wymagającego procesu – mówi Hubert Rogoziński, Partner EY.