Dzięki interwencji Rzecznika MŚP, przedsiębiorca nie musi płacić milionowej kary za przekazanie opon na cele proekologiczne

Adam Abramowicz – rzecznik MŚP
Adam Abramowicz - rzecznik MŚP

Przekazanie opon fundacji celem umocnienia brzegu nie oznacza, że mamy do czynienia z nielegalnym składowaniem odpadów orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 12 października 2022 r. II SA/Bk 447/22, po skutecznej interwencji Rzecznika MŚP.

W dniu 12 października 2022 r. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku wyrokiem w sprawie  o sygn. II SA/Bk 447/22, do której Rzecznik MŚP przystąpił w obronie praw suwalskiego mikroprzedsiębiorcy z branży wulkanizacyjnej, uchylił w całości decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Białymstoku utrzymującą w mocy decyzję Marszałka Województwa Podlaskiego w przedmiocie wymierzenia opłaty z tytułu pozbycia się odpadów, zaległości w opłacie za korzystanie ze środowiska na terenie nieruchomości położonej w obrębie Wigierskiego Parku Narodowego w latach 2018-2020.

Departament Ochrony Środowiska Podlaskiego Urzędu nałożyły na przedsiębiorcę w grudniu 2021 r. podwyższoną karę za korzystanie ze środowiska z tytułu przekazania w 2018 r. nieuprawnionemu podmiotowi – fundacji opon na realizację celów proekologicznych. Łącznie naliczona opłata na dzień wyrokowania wynosiła prawie 1,384 mln zł (wraz z odsetkami doliczanymi codziennie w kwocie ponad 510 zł).

To przełomowy wyrok korzystny dla przedsiębiorcy, a także przełamanie ukształtowanej dotychczas sądowej linii orzeczniczej, w zakresie stosowania instrumentu sankcyjnego z art. 293 ust. 4 ustawy prawo ochrony środowiska, z pominięciem oceny okoliczności sprawy pod kątem ewentualnego spowodowania pogorszenia stanu środowiska czy też realnego zagrożenia wystąpienia takiego pogorszenia, a jego stosowanie, w kontekście szczególnej dolegliwości sankcji, powinno uwzględniać również wykładnię systemową i celowościową, a nie tylko literalną ww. przepisu. W ustnych motywach orzeczenia Sąd wskazał, że zarówno Urząd Marszałkowski, jak i SKO w Białymstoku nie wyjaśniły: „co się rzeczywiście stało, kto za ten stan odpowiada i za co ma być nałożona sankcja.” „W państwie prawa taka sytuacja nie powinna mieć miejsca, że to samo zdarzenie jest raz oceniane przez te same organy w sposób inny, niż pierwotnie miało to miejsce”.

Rzecznik MŚP swoim udziałem w tak kontrowersyjnej sprawie po raz kolejny przyczynia się do kształtowania korzystnej linii orzeczniczej dla przedsiębiorców, którzy mieli odwagę podjąć się inicjatyw odzysku opon poprzez ich alternatywny wykorzystanie jako budulec również do celów proekologicznych, by stworzyć ogród permakulturowy. Rzecznik MŚP podkreśla, że zastosowanie opon wbrew pierwotnemu przeznaczeniu jest znane od dawna, m.in. jako odboje w przystaniach, czy torach wyścigowych, gokartowych, ale także na placach zabaw, czy w ogrodach. Tym samym uznaniowy charakter stosowania instrumentu sankcyjnego w postaci naliczania opłaty za korzystanie ze środowiska bez dokładanego wyjaśnienia okoliczności danej sprawy czy mamy do czynienia z odzyskiem odpadów, czy też z ich składowaniem, nie jest do zaakceptowania. Podkreślenia wymaga fakt, że interwencja okazała się skuteczna, a WSA w Białymstoku zgodnie ze stanowiskiem prezentowanym przez zespół Rzecznika MŚP OT Białystok, uchylił sprzeczne rozstrzygnięcia SKO i Urzędu Marszałkowskiego. Sprawa wraca do ponownego rozpatrzenia. „Mam nadzieję, że tym razem urzędnicy wezmą pod uwagę zasady Konstytucji dla Biznesu, zaczną się kierować zdrowym rozsądkiem i odpowiedzialnością i zakończą sprawę pozytywnie dla przedsiębiorcy” – mówi Adam Abramowicz.