Dzięki postępom w genetyce jesteśmy coraz bliżej opracowania leku odpornościowego na wirusa HIV czy chorobę Alzheimera

Dzięki postępom w genetyce jesteśmy coraz bliżej opracowania leku odpornościowego na wirusa HIV czy chorobę Alzheimera

Biotechnolodzy są coraz bliżsi m.in. opracowania leku odpornościowego na wirusa HIV czy chorobę Alzheimera dzięki możliwościom, jakie daje edycja genów. Najnowsze technologie w tym zakresie obarczone są już coraz mniejszym ryzykiem powikłań. Przyszłość genetyki może obejmować hodowanie narządów do transplantacji, a także mięsa zwierzęcego w warunkach laboratoryjnych.

– Genetyka ciągle się rozwija. W ciągu ostatnich lat postępy są zaskakująco szybkie. Mamy technikę, która pozwala na zmienianie genów niemal dowolnie w roślinach hodowlanych i u zwierząt. Zaczyna się myśleć o modyfikowaniu człowieka, co jest niepokojące. Dzięki technice tej CRISPR-owej, którą się wprowadza, można modyfikować komórki w taki sposób, żeby zwalczały nowotwory albo żeby inaczej się zachowywały. To nowa technika zwana też redagowaniem genomów – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Innowacje prof. Ewa Bartnik z Wydziału Biologii Uniwersytetu Warszawskiego.

Badacze z City of Hope udoskonalili niedawno tę metodę edycji genów. Opracowana przez nich CRISPR-Cas9 jest szybsza, tańsza i dokładniejsza. Dzięki niej wycięcie z genomu niepożądanych informacji genetycznych obarczone jest mniejszym ryzykiem powikłań. Metoda może przyspieszyć prace nad opracowaniem szczepionki na wirus HIV. W opublikowanym 6 listopada badaniu naukowcy eksperymentowali na komórkach, wprowadzając zmiany do „transaktywującego RNA CRISPR” (znanego również jako „tracrRNA”), który pochodzi z bakterii Streptococcus pyogenes. Prowadzone badania mają na celu przeprojektowanie układu odpornościowego osoby, aby była odporna na HIV.

Z kolei chiński start-up Qihan Biotech zabezpieczył 20 mln dol. na badania nad rozwojem zastępczych organów dla ludzi. Zajmująca się modyfikacjami genetycznymi firma z siedzibą w Hangzhou chce hodować ludzkie narządy w zwierzętach. Biotechnologia zmierza jednak przede wszystkim do opracowywania innowacyjnych leków pozwalających walczyć z chorobami groźnymi dla ludzi, zwierząt i roślin.

– Badacze prowadzą badania w najważniejszych dziedzinach, czyli opracowują nowoczesne metody diagnostyczne groźnych chorób człowieka, zwierząt i roślin. Biotechnologia dąży do opracowania efektywnych leków, takich, które będą mogły być stosowane w chorobach neurodegeneracyjnych, chorobach społecznych takich jak choroba Huntingtona czy choroba Alzheimera, które dotyczą coraz większej liczby ludzi w naszym starzejącym się społeczeństwie –mówi prof. Ewa Łojkowska, pracownik Międzyuczelnianego Wydziału Biotechnologii Uniwersytetu Gdańskiego, Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego.

Naukowcy z Fudan University zidentyfikowali cztery związki drobnocząsteczkowe, które specyficznie zmniejszają ilości białka powodującego chorobę Huntingtona. Związki te, zdaniem badaczy, mogą być nie tylko skuteczne w leczeniu choroby Huntingtona, lecz także mogą być stosowane w innych chorobach poliQ, do których zalicza się m.in. ataksję rdzeniowo-móżdżkową czy chorobę Friedreicha.

Choć biotechnologia skupia się przede wszystkim na opracowywaniu leków, to spektrum zainteresowań badaczy zajmujących się genetyką znacznie wykracza poza medycynę. Zespół bioinżynierów z Uniwersytetu w Harvardzie z powodzeniem wyhodował mięso krów i królików z jadalnej bazy żelatynowej, tworząc substancję, która z imituje teksturę naturalnego mięsa. Komórki królika i krowy zakotwiczone zostały do galaretowatych podstaw i rosły podobnie do prawdziwego mięsa w postaci długich i cienkich pasków.

– U nas nie ma dobrej atmosfery dla genetycznie modyfikowanych organizmów, choć prowadzi się badania genetyczne zwierząt i roślin w celach hodowlanych – mówi prof. Ewa Bartnik.

– Główne kierunki rozwoju związane są z rozwojem technologii medycznych, a także z rozwojem technologii, które umożliwiają oczyszczanie środowiska z zanieczyszczeń, które niestety ludzie produkują i także technologie, które doprowadzą do tego, że będziemy mogli efektywniej produkować żywność zarówno pochodzenia roślinnego, jak i zwierzęcego. Coraz częściej mówi się o tzw. zdrowym, czystym mięsie produkowanym w laboratoriach biotechnologicznych, a nie na farmach ze zwierzętami – wskazuje prof. Ewa Łojkowska.

Według Polaris Market Research wartość globalnego rynku biotechnologii do 2026 roku przekroczy 740 mld dol.