Coraz większa świadomość zmian klimatycznych sprawia, że jednym z najdynamiczniej rozwijających się trendów są rozwiązania proekologiczne. Fotowoltaika, garaże wyposażone w ładowarki samochodów elektrycznych czy zwracanie uwagi na zieleń to elementy na które coraz częściej będą gościły na osiedlach mieszkaniowych.
W najbliższych miesiącach, będziemy mieli do czynienia z lawinowo rosnącą liczbą wniosków o zakładanie fotowoltaiki, także w miastach i dużych aglomeracjach w Polsce. Rosnące koszty utrzymania nieruchomości wypływają bezpośrednio na ciągłe poszukiwanie oszczędności tam, gdzie to możliwe. Ponieważ zakładanie baterii słonecznych i instalacji prądotwórczych w coraz większym stopniu podlega refinansowaniu z dopłat EU, coraz więcej wspólnot mieszkaniowych decyduje się podjąć to wyzwanie. W wielu zarządzanych przez nas inwestycjach jesteśmy w trakcie realizacji i po wielu wymiarowych kalkulacjach, które pomagają nam poznać koszty i potencjał skali zwrotu z inwestycji. Przy przyjętych przez nas kryteriach realizacje, których jesteśmy świadkami zwrócą się w 7 do 10 lat. Jeśli weźmiemy pod uwagę dopłaty unijne – może to być nawet 5-letnia stopa zwrotu. Później instalacja będzie zarabiać sama na siebie i stanowić także dodatkowe zasilanie w budynkach oraz częściach wspólnych. Reasumując w ujęciu np. 30 lat inwestycji – to czysta korzyść dla każdego mieszkańca i realna oszczędność – zwłaszcza, że ceny prądu raczej nie będą topniały przez 3 kolejne dekady z rzędu.
W tym duchu coraz więcej mieszkańców zgłasza się do nas z prośbą o wsparcie w zakresie instalacji prywatnych ładowarek do pojazdów elektrycznych. Na początku boomu w segmencie elektromobilności wystarczało jedno lub dwa miejsca wydzielone na ładowanie pojazdów elektrycznych na terenie inwestycji. Dzisiaj takich wniosków otrzymujemy naprawdę bardzo dużo i stanowią one coraz większy odsetek pośród miejsc postojowych na terenach inwestycji, którymi zarządzamy.
Kolejnym aspektem jest nowy trend mikro retencji wody, czy specjalnych zbiorników poświęconych na zbieranie deszczówki. Tzw. szara woda może nie tylko zasilić podlewanie ogródków, trawników, klombów i innych nasadzeń, ale również służyć np. do zasilenia spłuczek w pionach WC. Mamy kilka inwestycji na terenie Warszawy, które właśnie w ten sposób wykorzystują retencję wody deszczowej. Warto tutaj wspomnieć, że wspólnoty mogą dzięki retencji również ubiegać się o niemałe dofinansowanie takich aktywności z budżetów urzędów gmin i miast. Pozwoli to zasilić budżet wspólnoty i refinansować koszty związane z budową zbiorników retencyjnych.
Komentarz przygotował Mariusz Łubiński, prezesa firmy Admus, zajmującej się zarządzaniem nieruchomościami