Gierkówka, czyli zbudowana jeszcze w latach 70. dwupasmowa droga ze Śląska do Warszawy, przechodzi do historii. Stara, miejscami niebezpieczna i uciążliwa do jazdy droga została przekształcona w autostradę łączącą Warszawę ze Śląskiem. Budowa brakującego kawałka A1 to jedna z najważniejszych obecnie inwestycji drogowych w Polsce – której realizacja nabrała dużego tempa, a do końca 2021 ma zostać oddana do użytku kierowców. Wykonawca zapowiedział systematyczne przekazywanie kolejnych odcinków nowej, wschodniej jezdni – a teraz ma zostać oddany ostatni z nich. Wtedy ruch przeniesiony zostanie na nową jezdnię, a Gierkówka przejdzie do historii. Ukończenie budowy autostrady A1 pozwoli na bezpieczne i szybkie skomunikowanie południa Polski z północną częścią kraju. Fakt, że nowa autostrada ułatwi drogę do sąsiadów z południa, przyczyni się także do rozwoju gospodarczego na poziomie lokalnym.
– Po 30 latach, „Gierkówka” kończy swój żywot. Przyjęło się mówić, że to towarzysz Edward Gierek zażyczył sobie takiej autostrady, aby mieć bliżej z pracy do domu. Oczywiście było to częścią większego i ambitniejszego projektu budowy autostrad i dróg ekspertowych w Polsce. Dzisiaj widzimy, że nic z tego nie wyszło – ponieważ ani ta droga do Warszawy nigdy nie dotarła, ani nie stała się autostradą czy też drogą główną – powiedział serwisowi eNewsroom Adrian Furgalski, wiceprezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR. – Na drodze łączącej Warszawę i Katowice mieliśmy do czynienia ze skrzyżowaniami w poziomie – co sprawiało, że był to jeden z najniebezpieczniejszych odcinków. Fakt, że od razu powstają dwie jezdnie trzypasmowe realizowane w betonie, jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Jak na razie nie ma żadnych opóźnień, wszystko idzie zgodnie z harmonogramem – więc autostrada A1 od południowej do północnej części zostanie ukończona kosztem około 3 mld złotych już pod koniec 2021 roku – przewiduje Furgalski.