Inflacja na Węgrzech spadła po raz szósty z rzędu, osiągając w lipcu poziom zgodny z prognozą na poziomie 17,60%. Skala spadków jest jednak dosyć wyważona, a szczyt inflacji jeszcze w styczniu tego roku wynosił u Węgrów 25,70%.
Rozbuchana polityka fiskalna i socjalna, rozbuchane wydatki rządowe (dotacje, regulacje cen itp.), słabość lokalnej waluty. To tylko część czynników, które czynią węgierską inflację najwyższą w Europie. I to pomimo również najwyższych w Europie stóp procentowych, główna z nich wynosi obecnie 13,00%. A między szefem banku centralnego Węgier, a rządem powstaje coraz więcej konfliktów i wzajemnego obwiniania się o zaistniałą sytuację. Do tego czynniki polityczne i kolejne konflikty z Unią Europejską nie czynią sytuacji Węgier łatwiejszą. Pozostaje wyciągnąć wnioski z błędów naszego sąsiada.
Szymon Gil, Makler Michael / Ström Dom Maklerski