Inflacja w marcu utrzymała się na poziomie 0,7% r/r

Paweł Durjasz, główny ekonomista PZU

Inflacja (CPI) pozostała w marcu na poziomie 0,7% r/r (0,1% m/m). Dopuszczaliśmy możliwość jej wzrostu do 0,8% r/r. Niskiej inflacji sprzyjał (podobnie jak w lutym) przede wszystkim nietypowy dla marca, niespodziewany spadek cen żywności (-0,4% m/m). Taniały warzywa, dość mocno obniżyły się ceny mięsa wieprzowego – do czego przyczyniło się embargo na jego eksport w kierunku wschodnim. Obniżająco na ogólny wskaźnik cen wpływał także spadek cen towarów i usług w grupie „Mieszkanie”.

Wyraźnego wzrostu cen w grupie „Wyroby tytoniowe i napoje alkoholowe” można było oczekiwać w wyniku wzrostu akcyzy, podobnie jak sezonowego wzrostu cen odzieży i obuwia. Ceny w grupie „Zdrowie”, także wzrosły w marcu w sposób zbliżony do lat poprzednich. Zaskoczeniem był natomiast wzrost opłat związanych z łącznością o 0,6% m/m – efekt nowych ofert usług internetowych. Zauważalnie wzrosły także ceny „Rekreacji i kultury” – tutaj z kolei głównie wskutek wprowadzenia nowych cenników przez operatorów telewizji kablowych i satelitarnych. Poza tymi dwoma przypadkami trudno jednak doszukać się w marcu przejawów presji na wzrost cen. Szereg towarów i usług nawet potaniało. Mimo to, inflacja netto może w marcu nieznacznie wzrosnąć z lutowego poziomu 0,9% r/r

Sprzyjająca pogoda powinna w najbliższych miesiącach sprzyjać niskim cenom owoców i warzyw. Podobny efekt mogą przynieść ograniczenia na eksport polskiej żywności na Wschód. W ostatnich tygodniach można zauważyć pewien wzrost cen żywności na rynkach światowych. Prognozuje się jednak nadal utrzymanie stosunkowo niskich cen paliw. Zakładając nawet, że wzrost popytu zwiększy w II połowie roku pole manewru producentów w kształtowaniu cen – inflacja pozostanie nadal niska. W maju i czerwcu może zbliżyć się na krótko do 1,0% r/r, ale w lipcu zaniknie zeszłoroczny efekt wzrostu cen wywozu śmieci, co może sprowadzić wskaźnik CPI poniżej 0,5% r/r. Dopiero pod koniec roku CPI przekroczy 1,0% r/r. Średnioroczna inflacja w tym roku może być nawet niższa niż w roku 2013 , kiedy wyniosła 0,9%.

Paweł Durjasz
Główny Ekonomista PZU