Jak e-paragony zmienią polski handel?

paragon

Potwierdziły się informacje o zniesieniu obowiązku drukowania paragonów i wydawania klientom papierowych potwierdzeń zakupu. Ministerstwo Finansów przedstawiło właśnie rozporządzenie, w którym stwierdza, że paragony mogą być przekazywane w formie elektronicznej np. wysyłane e-mailem lub SMS-em.

W praktyce uruchomienie e-paragonów będzie wymagało dostosowania kilkuset tysięcy kas fiskalnych online. Nie wiadomo jeszcze, jak na cyfrowe paragony zareaguje branża handlowa i konsumenci, choć po opiniach, jakie pojawiły się w internecie, można podejrzewać, że temat wzbudzi sporo emocji.
Przesyłam nowe komentarze do planów wprowadzenia e-paragonów autorstwa ekspertów Shoper i SMSAPI.

– Trwające prace nad nowelizacją ustawy o obowiązku drukowania paragonów to szansa na dostosowanie przepisów prawa do postępującej cyfryzacji społeczeństwa oraz coraz powszechniejszych zakupów przez internet. Robimy je dzisiaj z dowolnego miejsca na ziemi, płacimy za nie przy użyciu szybkich i bezgotówkowych form płatności, dlatego paragony online to kolejny krok ku przyspieszeniu i unowocześnieniu codziennych zakupów.

Zniesienie obowiązku drukowania paragonów usprawni proces sprzedaży dla sklepów: sprzedawca nie będzie musiał wystawiać paragonu fizycznie, by przesłać go do klienta wraz z zamówionym towarem. Ponadto, drukowane paragony dotychczas mogły przysparzać kłopotu: z czasem stawały się nieczytelne, a to z kolei oznaczało, że nie mogły już służyć jako dowód zakupu. Dlatego elektroniczne paragony, to rozwiązanie wygodne także dla kupujących, którzy w łatwy sposób będą mogli w każdej chwili do nich wrócić, bez obaw o ich czytelność. Samo rozwiązanie to także oszczędność dla naszej planety: mniej drukowanych paragonów, to mniejsza wycinka drzew i zmniejszenie ilości odpadów.

Patrząc z perspektywy branży e-commerce, na platformie sklepów internetowych Shoper widzimy tendencję do odchodzenia od paragonów np. podczas procesu reklamacyjnego czy zwrotu. Obecnie wystarczy jedynie numer zamówienia, który klient otrzymuje podczas robienia zakupów online. W szybki sposób sprzedawca może zweryfikować go w panelu administracyjnym sklepu, bez konieczności przesyłania zdjęcia dowodu zakupu. – ocenia Artur Halik, Head of Sales w Shoper

– Paragony to jeden z ostatnich bastionów papieru w handlu i biznesie. Cyfryzacja tego obszaru była kwestią czasu. Mamy nadzieję, że przebiegnie stopniowo i na pierwszych etapach będzie to rozwiązanie dobrowolne – zarówno dla sprzedawców jak i kupujących.

Z badań, które przeprowadziliśmy wynika, że numer telefonu jest jedną z tych danych osobowych, które ujawniamy z większą rezerwą niż np. adres email. Dlatego zapewne dopiero z czasem okaże się, która opcja otrzymywania e-paragonów okaże się najpopularniejsza. To wyboru będą: SMS, e-mail, aplikacje bankowe, sklepowe czy specjalne aplikacje paragonowe.

Trzeba przy tym pamiętać, że część kupujących, na przykład seniorzy może nie być skłonna do przyswojenia rozwiązań wymagających korzystania z internetu w telefonie. Wiadomości SMS mogą stać się jedynym wyjściem dla tej grupy.

Całkiem możliwe zresztą, że do gromadzenia e-paragonów będziemy korzystać z kilku kanałów na raz, podobnie jak dziś kupony rabatowe i bilety trzymamy w rozmaitych aplikacjach.

Wiadomości tekstowe są często wykorzystywane w tym celu, bo klienci cenią sobie fakt, że SMS-a praktycznie nie da się zgubić, a w razie potrzeby można go szybko odszukać. Ta cecha może zaprocentować także przy e-paragonach – zauważa Maja Wiśniewska, PR & Content Marketing Manager w SMSAPI