Jaka przyszłość czeka Metaverse? Czy wirtualny świat będzie rewolucją na miarę Internetu?

Metaverse wirtualna rzeczywistość

Eksperci prognozują, że do 2024 r. rynek Metaverse będzie wart 800 miliardów dolarów. Świat biznesu w 2021 został postawiony przed wizją ogromnej zmiany we wszystkich aspektach.   Zdaniem najbardziej wpływowych ludzi biznesu, mamy do czynienia ze zmianą na miarę tej z 1995 roku, kiedy to narodził się Internet.  Inni natomiast dostrzegają, że Internet przechodzi już ewolucję od wymiany informacji do wymiany wartościowych dóbr.

Myron Scholes, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii, przedstawia trzy sposoby, jakimi technologia blockchain może zmienić świat na lepsze. Po pierwsze kompresja czasu – Gdy robisz coś szybciej, trudniej jest ludziom oszukać system. Po drugie dostrzeżenie, że tworzenie rzeczy zindywidualizowanych ma ogromną wartość. Technologia ta pozwoli nam uczynić rzeczy bardziej zindywidualizowanymi, ponieważ będziemy mieli większy zakres opcji, a tym samym ceny. Ostatni powód to elastyczność. Według Myrona Scholesa służenie jednostce ma ogromną wartość. Wprowadzenie większej ilości danych sprawia, że w proces angażuje się więcej osób, a to zwiększa wydajność.  Nie brakuje jednak ocen krytycznych. Wzrost popularności NFT upowszechnił digital scarcity rozumianą jako koncepcję ograniczonego cyfrowego nakładu – która legła u podstaw kryptowalut. To właśnie ograniczony cyfrowy nakład jednostek i popyt, determinuje ich wartość.

Założyciel Secondlife – Philip Rosedale powątpiewał, że Metaverse będzie dla każdego i stanie się masowym doświadczeniem. Sceptycy zauważają również nadmierne osaczenie przez technologię, pewną nienaturalność całej warstwy technologicznej. Są dziś tacy, dla których technologia do noszenia, tzw. wearables to już za dużo, a co dopiero przebywanie godzinami w zestawie VR na głowie i poddawanie się hipersensorycznym interakcjom.

Na jakim więc etapie jesteśmy na początku 2022 roku?

Obecnie popularne jest ujęcie, że Metaverse to albo stopień digitalizacji życia codziennego albo moment w czasie, do którego docieramy już od ponad 20 lat. Powszechne stały się już znaczące inwestycje w cyfrowe nieruchomości i “ziemię” w jednym z szybko rozwijających się Metaversów – Decentraland. Decentraland posiada własną walutę i wiele istotnych partnerstw z globalnymi markami. W Decentraland powstaje obecnie Krypto Dzielnica, będąca odpowiednikiem nowojorskiego Wall Street. Póki co wygląda trochę surowo i mało przekonująco, ale z czasem z pewnością będzie robiła piorunujące wrażenie. Oczywiste stają się pomysły, by posiadacz zakupionego NFT mógł tego używać, np. jednej konkretnej posiadanej małpy z Bored Ape Club, jako własnego awatara w Metaverse. Inne upowszechnione już porównanie to: “Metaverse to taki Minecraft, tylko że dla dorosłych”, jednak dzisiejsi użytkownicy Metaverse to w istotnej części dzieci i nastolatki, zatem firmy stają przed wyzwaniem jak przyciągnąć starszych użytkowników. Roblox i Epic Games, są najbardziej zaawansowane w budowaniu Metaverse.

Jaką zatem zbudujemy przyszłość w Metaverse?

Przyszłość przyniesie na pewno różne zastosowania NFT i smart kontraktów. Mimo głośnych “narodzin” NFT w świecie sztuki, aukcji w domu aukcyjnym Christie’s i sprzedaniu dzieła artysty Beeple za 69 milionów dolarów, ale też w polskim Desa Unicum, coraz jaśniejsze staje się, że NFT to jednak koncepcja o wiele bardziej pojemna niż tylko technologiczny gimmick w świecie sztuki. Sztuka, zarządzanie, sieci społecznościowe, dokumenty prawne, obsługa klienta, programy lojalnościowe, ubezpieczenia, certyfikaty, media, software, IP to tylko przykłady dziedzin, w których dla NFT najpewniej zostaną odkryte zastosowania. Jest to po prostu zindywidualizowany obiekt cyfrowy poddawany szybkim transakcjom. Ta technologia ma gigantyczny potencjał.

Zdaniem Marka Cubana, że kluczem do zrozumienia NFT jest „przezwyciężenie przekonania, że muszę fizycznie być w stanie go dotknąć”. Młode pokolenia coraz bardziej doceniają dobra cyfrowe być może już nawet bardziej niż dobra rzeczywiste. Wychowali się przecież na giełdach obiektów pozyskiwanych w grach. NFT jest dla nich tak naprawdę płynną ewolucją, a nie czymś szokującym, czego może doświadczać np. pokolenie X.

Siostra Marka Zuckerberga, Randi Zuckerberg, podkreślała niedawno, że istotne komponenty Metaverse to własna tożsamość i sieć społecznościowa, i wydaje się wspierać tym samym nowe pozycjonowanie facebooka jako firmy mającej “zawłaszczyć” Metaverse, który to zamiar ujawnia nowa nazwa firmy – Meta. Jednak taka centralizacja nie powinna mieć w przyszłości miejsca, ponieważ silny jest już trend ogólnej cyfrowej decentralizacji. Łatwo podważyć ten argument mówiąc, że gigantyczny kapitał i ilość użytkowników Facebooka – Mety, pozwoli im zmiażdżyć konkurencję w zalążku, ale ta retoryka pomija jeden ważny punkt. Facebook to dziecko Web2 – internetu, w którym platformy mogły robić z użytkownikiem, co im się żywnie podobało i bardzo trudno będzie Meta, nawet po zmianie nazwy zmienić taką percepcję. Ideowe przesunięcie paradygmatu w stronę decentralizacji jest już zauważalne i 300 000 użytkowników dopiero raczkującego Decentraland może właśnie tego dowodzić. Co zrozumiałe, Facebook może dążyć do promocji utrzymywania u nich metaversowej tożsamości, poruszającej się po innych Metaversach, bo ta tożsamość złożona z avatara i informacji o sobie gwarantuje przychód wynikający z używania wszystkich istotnych mechanizmów społeczno-relacyjnych, jak ten powszechny mechanizm informowania własnych decyzji za pośrednictwem decyzji innych (będę miał to co on/ona).

Model Play 2 Earn, który będzie rządził rozgrywką w Metaverse, ma u swoich podstaw transakcje kryptowalutami, to znaczy uzysk w grze wypłacany jest graczom w formie kryptowaluty. Niestabilność kryptowalut i ich bliskość do finansowego podziemia to tylko jeden z problemów, które zostaną poprawione na drodze adaptacji. Taką drogę trudnych zmian przechodziło wiele nowych technologii. Nie da się zanegować wiary najważniejszych graczy świata biznesu i finansów w tę technologię argumentem o jej tymczasowej chwiejności. PayPal ogłosił już pracę nad własnym stable coinem – dużo mniej chwiejną, nową wersją kryptowaluty.

Komercyjne zastosowania Metaverse są jeszcze bardziej wzmocnione w wyniku kształtowania się nowych zachowań wokół kupowania produktów i usług. Zachowania te budowane są głównie przez stale rozwijający się sektor handlu internetowy  czy społecznościowy. Ważne jest, aby już wchodzić w trudną ścieżkę eksperymentów, prototypowania, testów, błędów i budowania wyprzedzających konkurencję strategii by z zyskiem zaistnieć w Metaverse. To nowa przestrzeń interakcji, nowe zatarcie fizycznych granic, i nowa, wielka odpowiedzialność za wartości i zasady na jakich ten świat zostanie zbudowany.

Adrian Smarzewski – Prezes BTC Studios