Jardin Rich buduje fabrykę landrynek w Suchedniowie. Chce produkować nawet 25 mln puszek słodyczy rocznie

CEO Magazyn Polska

Inwestycja warta 2 mln zł, zatrudnienie docelowo 50 pracowników i produkcja do 25 mln puszek landrynek rocznie – to zakłada strategia producenta słodyczy Jardin Rich. Jak zapewnia prezes spółki Sympatic, która będzie dystrybuować te słodycze, marka zamierza w swoim segmencie zdobyć pozycję lidera. Nie wyklucza też produkcji pod markami własnymi sieci handlowych.

Inwestycja w Suchedniowie wiązała się z zakupem całkowicie nowej i nowoczesnej linii produkcyjnej oraz z przystosowaniem tej linii do pracy w Polsce. Obecnie trwa rekrutacja pracowników, których docelowo ma być pięćdziesięciu.

Oczywiście nie będzie tak od razu, liczymy jednak, że w ciągu roku, może dwóch lat uda nam się osiągnąć taki poziom zatrudnienia – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Inwestor Jędrzej Szynkarczuk, prezes firmy Sympatic.  W naszym zakładzie będzie się odbywać produkcja landrynek owocowych o różnych smakach w opakowaniu, które powinno zrewolucjonizować trochę nasz rynek w Polsce.

Landrynki z Suchedniowa będą trafiały do sprzedaży nie tylko w Polsce, lecz także za granicą. Z początku Sympatic zamierza powalczyć o kraje bliskie Polsce, czyli Czechy, Słowację, Węgry i Niemcy. Landrynki marki Jardin Rich mają być słodyczami klasy premium, dlatego będą pakowane w blaszane puszki.

 Nasz produkt i w związku z tym cała koncepcja biznesu jest skierowana do bardzo szerokiego odbiorcy, mianowicie prawie do każdej osoby informuje Jędrzej Szynkarczuk. – Będą to zarówno mężczyźni, jak i kobiety, zarówno dorośli, jak i dzieci. Oczywiście każdemu będziemy się starali na swój sposób przekazać to, co jest interesujące w naszym produkcie, mamy takie kierunki w swoim portfolio, które pozwolą nam do każdego trafić z odpowiednią propozycją.

Na polskim rynku słodyczy działa już większość międzynarodowych koncernów, są też silne polskie marki. Sympatic liczy jednak na to, że jeśli produkt od dawna obecny na rynku, jakim są właśnie landrynki, poda w zupełnie nowy sposób, to odniesie sukces.

Chcemy być jednym z liderów w segmencie landrynek mówi prezes Sympatic. – To jest segment, w który chcemy w tej chwili dosyć mocno wejść, na tym się skupić, nie wchodząc na razie w inne kategorie segmentu słodyczy. Nasz produkt jest przykładem na to, że można odkurzyć produkt, który jest od dawna na naszym rynku i zacząć podawać go w formacie zupełnie nowym i co za tym idzie – w nowoczesnym marketingowym podejściu.

Fabryka w Suchedniowie będzie miała moce produkcyjne na tyle duże, że w pierwszych latach działalności Sympatic nie będzie w stanie ich wykorzystać tylko dla swoich potrzeb. Liczy jednak na to, że mając linię produkującą słodycze w ekskluzywnych opakowaniach, będzie w tym czasie świadczyć usługi na rzecz odbiorców zainteresowanych tym, by ich produkt pod własną marką wyróżniał się na tle konkurentów.

Biorąc pod uwagę aspekt bardzo nowoczesnej linii, którą właśnie będziemy instalować w naszym zakładzie, na pewno bierzemy również pod uwagę możliwość produkcji usługowej dla sieci handlowych czy innych odbiorców, którym spodoba się nasz pomysł – deklaruje prezes Jędrzej Szynkarczuk z Sympatic. – Roczne moce produkcyjne możemy oszacować na poziomie 25 mln sztuk opakowań.