Krzysztof Pawlak: Analiza techniczna 06.06.2016

USD/PLN – analiza od 5 kwietnia do 6 czerwca
Na wykresie USD/PLN od początku kwietnia obserwujemy trend wzrostowy. Trzeba jasno powiedzieć, że jest to w głównej mierze pochodna ruchów na głównej parze walutowej świata, czyli EUR/USD. Spadek kursu tej pary powoduje, że dolar jest silniejszy, co przekłada się na ruch wzrostowy na USD/PLN. I taka sytuacja miała miejsce do końca maja, co sprawiło, że USD/PLN dotarł do poziomu 3,9850. Inwestorzy wierzyli w podwyżkę stóp procentowych w USA jeszcze w czerwcu, co mogło wywindować dolara do złotego nawet w okolice 4,00. Po słabych danych z USA, które praktycznie wykluczyły podwyżkę na czerwcowym posiedzeniu, odreagowała główna para walutowa świata, kurs EUR/USD wybił w górę co pozwoliło na parze USD/PLN zanotować spadek nawet do 3,85. Teraz wszystko będzie zależeć od decyzji Fed - gdyby stopy pozostały bez zmian to możliwe jest testowanie na parze USD/PLN linii trendu wzrostowego. W przypadku przebicia kolejne wsparcie stanowiłoby ostatnie minimum na poziomie 3,77.

Złotówka na fali powrotu sentymentu do rynków wschodzących zyskuje na wartości. Spodziewany brak podwyżki stóp procentowych w USA na czerwcowym posiedzeniu służy polskiej walucie. Próba złamania ważnej linii wsparcia na CHF/PLN. Ruchy na EUR/USD decydują o kształtowaniu się kursu USD/PLN. Funt brytyjski uzależniony od pojawiających się sondaży na temat wyjścia Wielkiej Brytanii z UE.

Tabela. Maksima i minima głównych walut w PLN. Zakres: 23.05-06.06.2016

Para walutowa EUR/PLN CHF/PLN USD/PLN GBP/PLN
Minimum 4,3764 3,9569 3,8500 5,5550
Maksimum 4,4567 4,0164 3,9870 5,8275

 

CHF/PLN - analiza od 20kwietnia do 6 czerwca
Od połowy kwietnia kurs CHF/PLN porusza się w ramach wyrysowanego kanału. Z biegiem czasu kanał zwęża się coraz bardziej, co może zwiastować jakieś większe wybicie. Póki co, po osiągnięciu maksimum pod koniec maja na poziomie 4,01, kurs cały czas spada. W ostatnich dniach nastąpiło nawet przebicie dolnego ograniczenia kanału. Kolejne wsparcie w postaci 50% zniesienia Fibonacciego powstrzymało dalszy spadek kursu. Obecnie kurs testuje opór w postaci dolnego ograniczenia kanału w okolicach poziomu 3,9650. Jest to na tyle ważny opór, że przebicie tego poziomu oznaczałoby powrót do kanału, a co za tym idzie z pewnością kilkugroszowy ruch w górę w okolice 4,00. Z drugiej strony, biorąc pod uwagę dobry sentyment wokół polskiej waluty w ostatnich dniach, możliwy jest dalszy spadek w okolice ostatniego minimum czyli 3,93.
EUR/PLN - analiza od 10 kwietnia do 6 czerwca
Od początku kwietnia kurs EUR/PLN porusza się w ramach wyrysowanego kanału wzrostowego. Pod koniec maja kurs dotarł do poziomu 4,45, osiągając kilkutygodniowe maksimum. Od tego momentu powrócił sentyment do polskiej waluty i złotówka powoli odrabia straty. Wsparcie w postaci psychologicznej wartości 4,40 zostało złamane i kurs powędrował w pobliże dolnego ograniczenia kanału. Z pomocą złotówce z pewnością przyszły słabe dane z USA, które praktycznie przesądzają brak podwyżki stóp procentowych w USA w czerwcu. Dzięki temu, wraz ze wzrostem kursu EUR/USD, waluty rynków wschodzących również zyskiwały. Brak podwyżki stóp w USA oznacza, że póki co kapitał nie będzie tam odpływał, stąd też takie waluty jak złoty mają szansę odreagować. W kolejnych dniach niewykluczony jest test wsparcia w postaci dolnego ograniczenia kanału na poziomie 4,36. W przypadku ruchu w górę oporem będzie poziom 4,40.
GBP/PLN - analiza od 2 maja do 6 czerwca
Notowania funta brytyjskiego na szerokim rynku zależą w ostatnich tygodniach w głównej mierze od pojawiających się sondaży na temat ewentualnego Brexitu. Kompletnie marginalnego znaczenia nabrały dane makroekonomiczne pojawiające się z tego kraju. Widać to bez wątpienia na kursie GBP/PLN. Od połowy maja, gdy sondaże pokazywały przewagę zwolenników pozostania Wielkiej Brytanii w UE, kurs szybował w górę docierając do poziomu 5,8250. Od tego momentu sytuacja jednak się odwróciła, a przewagę w sondażach zaczęli zyskiwać przeciwnicy pozostania Zjednoczonego Królestwa we Wspólnocie. Funt brytyjski zaczął dynamicznie tracić na wartości, na parze GBP/PLN nastąpił w kilka dni spadek o niemal 30 groszy. Kurs dotarł prawie do wsparcia w postaci minimum z początku maja. Emocje będą z pewnością rosły, bo zostało już niewiele czasu do rozstrzygnięcia, które nastąpi 23 czerwca. Stąd trudno przewidzieć zachowanie kursu w najbliższych dniach, koniecznie trzeba obserwować kolejne pojawiające się sondaże.
USD/PLN - analiza od 5 kwietnia do 6 czerwca
Na wykresie USD/PLN od początku kwietnia obserwujemy trend wzrostowy. Trzeba jasno powiedzieć, że jest to w głównej mierze pochodna ruchów na głównej parze walutowej świata, czyli EUR/USD. Spadek kursu tej pary powoduje, że dolar jest silniejszy, co przekłada się na ruch wzrostowy na USD/PLN. I taka sytuacja miała miejsce do końca maja, co sprawiło, że USD/PLN dotarł do poziomu 3,9850. Inwestorzy wierzyli w podwyżkę stóp procentowych w USA jeszcze w czerwcu, co mogło wywindować dolara do złotego nawet w okolice 4,00. Po słabych danych z USA, które praktycznie wykluczyły podwyżkę na czerwcowym posiedzeniu, odreagowała główna para walutowa świata, kurs EUR/USD wybił w górę co pozwoliło na parze USD/PLN zanotować spadek nawet do 3,85. Teraz wszystko będzie zależeć od decyzji Fed – gdyby stopy pozostały bez zmian to możliwe jest testowanie na parze USD/PLN linii trendu wzrostowego. W przypadku przebicia kolejne wsparcie stanowiłoby ostatnie minimum na poziomie 3,77.