Po niemal roku pandemii mieszkania nie potaniały, nieznacznie wyhamował tylko wzrost cen na rynku nieruchomości. Z raportu Oferteo.pl wynika, że w 2020 roku Polacy zaciągali jeszcze wyższe kredyty hipoteczne niż w roku ubiegłym.
Spis treści:
Ceny mieszkań rosną mimo pandemii
W ostatnich latach obserwowaliśmy w Polsce dynamiczny wzrost cen nieruchomości. Od 2017 roku koszt mieszkania w dużym mieście wzrósł o ponad jedną czwartą! Wielu ekspertów zastanawiało się, jak na rynek wpłynie pandemia koronawirusa. Wedle niektórych prognoz na koniec tego roku ceny nieruchomości miały być niższe nawet o 20–30%!
Dziś, po 9 miesiącach od początku pandemii, okazuje się, że mieszkania wcale nie potaniały. Co więcej, ich ceny nie stanęły nawet w miejscu. Jedyne, co można było zaobserwować, to nieco spowolniony ich wzrost.
Poniższa tabela[1] przedstawia, jak zmieniły się ceny mieszkań na rynkach pierwotnym oraz wtórnym w stosunku do roku 2019, w największych miastach w Polsce. Największy wzrost cen można było zaobserwować dla rynku pierwotnego w Warszawie i Krakowie, a dla rynku wtórnego – w Krakowie i Katowicach.
Miasto | Zmiana ceny w stosunku do roku 2019 [%] | |
Rynek pierwotny | Rynek wtórny | |
Gdańsk | +3,3 | +2,2 |
Katowice | -0,3 | +9,2 |
Kraków | +11,8 | +8,0 |
Warszawa | +12,1 | +5,7 |
Wrocław | +6,7 | +5,1 |
Pożyczamy więcej niż rok temu
Zmieniające się ceny mieszkań to jeden z czynników wpływających bezpośrednio na kwoty kredytów hipotecznych. Dane zgromadzone przez Oferteo.pl, największy polski serwis łączący poszukujących usług z ich dostawcami, wskazują, że w 2020 Polacy zadłużali się na wyższe kwoty niż przed rokiem. W 2019 aż 65% kredytów mieściło się w przedziale między 101 a 300 tys. zł. W tym roku takich kredytów było 47%. O 16% wzrósł natomiast odsetek osób pożyczających sumy od 301 do 500 tys. zł. W tegorocznym badaniu wyniósł on aż 37%.
Kwota kredytu na zakup gotowego mieszkania lub domu najczęściej wynosiła w tym roku między 101 a 300 tys. zł. Na budowę nieruchomości pożyczano zwykle od 301 do 500 tys. zł.
Kredyt na 30 lat
Spłata kredytu hipotecznego zajmuje Polakom zwykle 30 lat. Taki okres kredytowania wybrało w tym roku 54% badanych. Rok temu odsetek ten był identyczny. Co trzeci kupujący nieruchomość rozłożył spłatę rat na 20 lat, a pozostałym 13% ankietowanym wystarczyło 10 lat.
Wyniki badania Oferteo.pl pokazują, że kredytobiorcy dysponowali zwykle wkładem własnym nieprzekraczającym 10% inwestycji. Między 10 a 20% kosztów było w stanie pokryć 35% badanych, a od 21 do 35% – 14%. Co dziesiąty inwestor deklarował możliwość wpłacenia powyżej 35% ceny nieruchomości.
– Skoro na spłacenie kredytu hipotecznego statystyczny Polak poświęca 30 lat, to wydaje się, że jest to przedsięwzięcie, które powinno zostać uprzednio bardzo dogłębnie przemyślane. Decyzję o finalizacji zaciągnięcia kredytu powinno poprzedzić bardzo dokładne zapoznanie się z rynkiem i ofertami różnych banków. Im więcej możliwości rozpoznamy, tym łatwiej będzie wybrać najkorzystniejszą – radzi Karol Grygiel z zarządu serwisu Oferteo.pl.
Na swoim po trzydziestce
Na zakup nieruchomości i zaciągnięcie kredytu Polacy decydują się najczęściej tuż po przekroczeniu 30 roku życia. 33% badanych ten krok poczyniło jeszcze przed trzydziestką. 24% zainteresowanych kredytem przekroczyło już 40 lat.
Metodologia badania
Przedstawione dane pochodzą z analizy prawie 2 900 zapytań ofertowych zamieszczonych w serwisie Oferteo.pl w 2020 roku przez podmioty poszukujące kredytu hipotecznego.
[1] „Raport serwisu Bankier.pl” https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ceny-ofertowe-mieszkan-listopad-2020-Raport-Bankier-pl-8007506.html