Najsilniejsze i najsłabsze branże polskiej gospodarki w 2018 r.

Kondycja poszczególnych branż pokazuje nie tylko, w których obszarach polskie firmy radzą sobie najlepiej, ale też gdzie zysku mogą szukać giełdowi inwestorzy. W 2018 r. najlepiej wypadł sektor paliwowy, ale już nad firmami energetycznymi gromadziły się czarne chmury, czego branżowy indeks giełdowy jest wymowną ilustracją. Najgorzej radziły sobie natomiast firmy budowlane.

– Rosnące koszty nie tylko pracy, niedobór pracowników i jednocześnie wieloletnie kontrakty, w których zawarte zostały wynegocjowane ceny, spowodowały, że sektor budowlany był najsłabszy w 2018 r. – mówi w rozmowie z MarketNews24 Łukasz Wardyn, dyrektor CMC Markets na Europę Wschodnią. – Inwestorzy stracili na swoich akcjach po 30 proc. W 2019 r. lepiej nie będzie.

W sektorze nieruchomości branżowy indeks WIG stracił ok. 10 proc. Ten sektor też odczuł wzrost kosztów ze względu na wyższe wynagrodzenia i droższe materiały. O ile łatwiej niż w budowlance firmy nieruchomościowe mogły dostosować swoje ceny do rosnących kosztów, o tyle ich wyniki finansowe też nie napawają optymizmem.

Z kolei kondycja sektora informatycznego była lepsza niż wcześniej wymienionych, pomimo olbrzymiej presji na wzrost wynagrodzeń. – Jednak spółkom udało się utrzymać marże, bo są w stanie przenieść rosnące koszty na klientów – ocenia ekspert z CMC Markets.

Najlepszy wśród branżowych WIG-ów z warszawskiej giełdy był sektor paliwowy, który przy dużej zmienności cen ropy naftowej na świecie w 2018 r. potrafił wykorzystywać zarówno obniżki, jak i podwyżki jej cen na światowych giełdach.

WIG-Energetyka, podobnie jak WIG-Paliwa, zdominowany jest przez spółki z udziałem Skarbu Państwa, ale ceny są tu regulowane przez państwo, czyli przez URE. Spór o ceny energii elektrycznej w 2019 r. tylko pogorszył nastroje inwestorów.

– Sektor energetyczny wypadł słabo i będzie nadal słaby. To jest kwestia rosnących kosztów i powiązania wyników finansowych spółek z polityką państwa – mówi Ł.Wardyn.