Nowa ustawa znów uderzy w polski handel. PGS od roku postulował o stanowczą reakcję UOKiK

Michał Sadecki, prezes PGS
Michał Sadecki, prezes PGS

Polska Grupa Supermarketów (PGS) od roku uczulała rząd RP oraz UOKiK na zjawisko nieuczciwych praktyk, stosowanych przez międzynarodowe sieci handlowe. Z żalem obserwujemy obecne zabiegi ustawodawcze oraz powoływanie do życia formuły uznającej za nieuczciwe wykorzystywanie przewagi kontraktowej, jeżeli jest sprzeczna z dobrymi obyczajami i zagraża lub narusza istotny interes drugiej strony, co może być istotnym polem do nadużyć w stosunku do mniejszych dostawców.

”Tak szeroki zakres interpretacyjny nowej ustawy grozi destabilizacją polskiego rynku spożywczego. W bieżącym roku PGS wielokrotnie postulowała i wzywała Ministerstwo Rolnictwa do przeprowadzenia rzetelnej analizy rozwiązań biznesowych, stosowanych przez międzynarodowe sieci sprzedaży, które pobierają opłaty półkowe na tzw. centrale we Francji, Holandii i Niemczech od rodzimych dostawców towarów. Jednocześnie wyraziliśmy przekonanie, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta (UOKiK) ma wystarczające kompetencje w ramach obecnej ustawy (Ust z dn. 16.02.2007) aby skutecznie zapobiegać tego rodzaju nieprawidłowościom na rynku. Niestety nie doczekaliśmy się reakcji tych organów…” – podkreśla Michał Sadecki, prezes PGS.

PGS uważa, że proponowane obecnie przepisy o przeciwdziałaniu przewadze konkurencyjnej w handlu narażają tysiące pojedynczych przedsiębiorców tworzących rynek wart ok. 200 mld zł na bankructwo. Drobni, polscy dostawcy produktów spożywczych są zazwyczaj w złej kondycji ekonomicznej i aby oszczędzać, zastępują je produktami gorszej jakości. Do takiej sytuacji doprowadził brak stanowczych działań rządu i organów nadzoru.

”Pragniemy zwrócić uwagę, że prawidłowe stosunki między wszystkimi partnerami w łańcuchu dostaw żywności mają zasadnicze znaczenie nie tylko dla sektora handlu, lecz stanowią podstawę szeroko pojętej działalności gospodarczej” – dodaje prezes PGS.