Płaca minimalna rośnie szybciej niż wydajność pracy

Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu PKPP Lewiatan
Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu PKPP Lewiatan

Rząd zdecydował o podniesieniu minimalnego wynagrodzenia w przyszłym roku o 80 zł, do 2080 zł. Konfederacja Lewiatan proponowała, aby minimalne wynagrodzenie w 2018 r. wyniosło 2050 zł.

Lewiatan oraz pozostałe organizacje pracodawców proponują podwyżkę płacy minimalnej w przyszłym roku o 50 zł. Pamiętajmy, że w tym roku wzrosła ona aż o 150 zł, czyli ponad 8 proc., przy wzroście wydajności pracy o ok. 3 proc. Warto dodać, że ponad 40 proc. wzrostu wynagrodzenia minimalnego wpłynie do budżetu państwa, w postaci podatków (PIT,VAT) i składek na ubezpieczenia społeczne.

– Tegoroczne, wyjątkowo wysokie żądania związków zawodowych podwyżki płacy minimalnej, nawet ponad 200 zł, wynikają z ubiegłorocznego zachowania rządu, który przelicytował propozycje związkowców i postawił ich w trudnej sytuacji wobec pracowników. Skoro rząd, który powinien równoważyć interesy pracowników i przedsiębiorców, zaproponował podwyżkę większą niż związkowcy, to sugerował, że niedostatecznie dbają oni o interesy swoich członków. W tym roku bojąc się powtórzenia takiej sytuacji związkowcy, na wszelki wypadek, zażądali nierealnej podwyżki minimalnego wynagrodzenia – mówi Jeremi Mordasewicz, doradca zarządu Konfederacji Lewiatan.