Podwyższona inflacja w okolicach 5 proc. może pozostać z nami na dłużej

Bartosz Wałecki, analityk, Michael / Ström Dom Maklerski
Bartosz Wałecki, analityk, Michael / Ström Dom Maklerski

Według wstępnego szacunku Inflacja CPI w sierpniu wyniosła 4,3 proc. r/r. Jest to nieznaczny wzrost w porównaniu do poprzedniego miesiąca, gdzie odczyt wyniósł 4,2 proc. r/r.

Wskaźnik ustabilizował się na poziomie ponad 4 proc. po ubiegłomiesięcznym skoku, który był spowodowany odmrożeniem cen energii i gazu. W ujęciu miesięcznym odnotowano wzrost o 0,1 proc. m/m. Wydaje się, że podwyższona inflacja w okolicach 5 proc. pozostanie z nami już do końca roku.

Już teraz patrzymy na pierwszy kwartał 2025 r. kiedy to może czekać nas kolejny skok inflacji przy założeniu całkowitego wygaszenia działań osłonowych. Wtedy wskaźnik inflacji powinien osiągnąć szczyt i zacząć powoli spadać. W tym czasie widzimy pierwszą możliwość na rozpoczęcie obniżek stóp procentowych.

W tym tygodniu poznaliśmy projekt przyszłorocznego budżetu, w którym deficyt wynosi prawie 290 mld zł. Potencjalnie tak wysoki deficyt może mieć wpływ na retorykę RPP i stać się argumentem do dalszego przesuwania obniżek. Jednak patrząc w szczegóły, widzimy, że budżet obciąża dodatkowo spłata zapadających obligacji PFR i BGK na łącznie ponad 63 mld zł.

Bartosz Wałecki, Analityk Michael / Ström Dom Maklerski