Potencjał do wzrostów na EUR/USD pozostaje. Korekta na dolarze

Krzysztof Pawlak – dealer walutowy Internetowykantor.pl i Walutomat.pl
Krzysztof Pawlak - dealer walutowy Internetowykantor.pl i Walutomat.pl

Pusty kalendarz makro co nie znaczy, że dzień będzie nudny. Zapiski z ostatniego posiedzenia Fed w centrum uwagi. Dolar odrabia nieco strat, ale trudno mówić o zmianie nastawienia. Głosy z Niemiec za zaostrzeniem polityki monetarnej EBC. Złoty stabilny do większości głównych walut, traci kilka groszy do dolara. Pozytywne nastawienie konsumentów w Niemczech na nowych rekordowych poziomach.  

Próba zainicjowania korekty

Od wczoraj na rynkach widoczna jest próba korekty na parach dolarowych. Pytanie czy to tylko realizacja zysków na mocnych dotąd walutach, czyli euro i franku, czy zmiana trendu. Patrząc od strony technicznej krótka pozycja na EUR/USD i długa na USD/CHF jest w tym momencie uzasadniona.

Nadal jednak więcej przemawia za euro

Wcale to nie oznacza, że coś się nagle zmieniło i wszystko przemawia za dolarem. Był taki moment na rynkach, że wyceniono bardzo wysoko wizję trzech podwyżek stóp w USA. Ale gdzieś to jednak się zachwiało. Zaczęły się pojawiać słabsze dane makro z gospodarki, które poddały wątpliwość co do ruchu już w czerwcu. Poza tym członkowie Fed przestali rozmawiać o podwyżce stóp, a coraz częściej pojawiał się temat redukcji bilansu. Trzeba jednak pamiętać, że to tak naprawdę to samo. To także element zacieśniania polityki monetarnej. Odkup skupionych papierów przez banki komercyjne spowoduje zmniejszenie akcji kredytowej. Ale wykorzystanie obydwu elementów na raz jest praktycznie wykluczone.

Dlaczego nie 1,1615

Do tego mieliśmy aferę związaną z Donaldem Trumpem. Te wszystkie elementy od początku roku spowodowały ruch na północ na EUR/USD. Maksimum w ostatnich dniach to 1,1270 ale to ciągle nie jest sufit. Tak naprawdę droga do maxa z maja 2016 czyli 1,1615 jest cały czas otwarta. Bez echa nie mogą również przejść słowa choćby Merkel czy Schaeuble, którzy już otwarcie nawołują do zaostrzenia polityki przez EBC. To wszystko w relacji euro vs dolar przemawia na korzyść wspólnej waluty.

Czy minutki mogą zaskoczyć?

Niemniej jednak dzisiaj mamy minutki Fed z ostatniego posiedzenia Fed. I to mogą wykorzystać inwestorzy grający pod mocniejszego dolara choćby w krótkim okresie. Z pewnością pojawiające się spekulacje służą tej tezie, gdyż oczekuje się jastrzębiego wydźwięku komunikatu.

Złoty ma się dobrze

Na polskiej walucie można powiedzieć spokój. EUR/PLN stabilny w okolicach 4,20. Złotówka traci nieco do dolara, ale wynika to z ruchów na EUR/USD.

Znów pustki

Kalendarz makro dzisiaj nie rozpieszcza, poza minutkami Fed tak naprawdę nie ma nic ważnego. O 8 poznaliśmy jedynie wskaźnik nastrojów niemieckich konsumentów. Odczyt wyniósł 10,4 i był na najwyższym poziomie od ponad 15 lat. Nieco euro zyskało do dolara po tej publikacji.

Krzysztof Pawlak – dealer walutowy w Internetowykantor.pl