Powstaje coraz więcej platform do prototypowania urządzeń internetu rzeczy. Dzięki nim można symulować działanie urządzeń zanim powstaną

Powstaje coraz więcej platform do prototypowania urządzeń internetu rzeczy. Dzięki nim można symulować działanie urządzeń zanim powstaną 1

Nowe technologie są już wykorzystywane niemal w każdej branży i dziedzinie życia. Przy odpowiednich zasobach wdrażanie nowoczesnych rozwiązań można przeprowadzić samodzielnie, ale można też skorzystać z pomocy specjalistycznych firm. Razem z klientami prototypują one rozwiązania w obszarze internetu rzeczy (IoT) i dopasowują technologię do realizacji biznesowych założeń. Rynek Internet of Things do 2020 roku będzie wart 1,5 bln zł. To na jego rozwiązaniach budowane są strategie rozwoju firm, które w ten sposób prześcigają konkurencję.

– Prototypowanie to usługa skierowana do szeroko pojętego biznesu. Polega to na świadczeniu usług deweloperskich związanych z tworzeniem nowych, unikalnych, bardzo innowacyjnych rozwiązań. Nastawiamy się na to, że chcemy przygotować koncepcję, ale też prezentację i zasymulować pierwsze działanie urządzeń, systemów, rozwiązań, których jeszcze nikt nie próbował wdrożyć – mówi agencji informacyjnej Newseria Innowacje Rafał Rudnicki z firmy Cybercom Poland.

Z ubiegłorocznego badania Deloitte Digital („Digital Transformation 2016”) wynika, że polskie firmy obawiają się cyfrowej transformacji, ale rozumieją, że nie ma od niej odwrotu. Cyfryzację postrzegają jako czynnik, który zadecyduje o ich przewadze konkurencyjnej i utrzymaniu się na rynku. Przedsiębiorstwa, które wdrożą odpowiednią strategię, mogą wyprzedzić konkurencję i umocnić swoją rynkową pozycję. Dlatego coraz więcej firm stawia na innowacje, opracowuje koncepcję nowoczesnych technologii, które usprawnią pracę. Nie zawsze jednak są w stanie same opracować prototyp nowego urządzenia.

Pod koniec 2016 roku polska firma Comarch otworzyła IoT Lab, w którym świadczy nie tylko usługi opracowywania koncepcji i prototypowania urządzeń Internetu Rzeczy, lecz także ich produkcji. Pomysł na zbudowanie urządzenia IoT można także zrealizować przy pomocy polskiego oddziału Cybercom.

– Firma ma pomysł na unowocześnienie swojego produktu, na podłączenie tego produktu do internetu, na zbieranie i generowanie danych z takiego elementu, natomiast brakuje jej doświadczenia, odpowiedniej wiedzy, więc trudno podjąć jej samodzielnie tego typu wyzwanie. Może wówczas przekazać swój pomysł na rozwiązanie i produkt, a my pozwolimy zrealizować ten pomysł – tłumaczy Rafał Rudnicki.

Urządzenia internetu rzeczy można także opracowywać we własnym zakresie. Umożliwiają to specjalne zestawy płytek deweloperskich, które można dowolnie zaprogramować. Przykładem tego typu rozwiązań są płytki szwajcarskiej firmy u-blox, które stanowią kompleksowe zestawy startowe do prototypowania urządzeń IoT m.in. z łącznością komórkową czy odbiornikiem GPS. W zeszłym roku na rynku pojawiła się platforma Hexiwear, zaprojektowana z myślą o prototypowaniu urządzeń IoT. Wyposażona jest w sześć czujników oraz kolorowy wyświetlacz OLED.

Większość firm ma świadomość roli działalności badawczo-rozwojowej. Jednak jak wynika z badania Deloitte „Poland Corporate R&D Report 2016” polskie firmy na R&D przeznaczają tylko 3 proc. swoich dochodów. Status Centrum Badawczo-Rozwojowego, dzięki któremu łatwiej jest o pozyskanie dofinansowań z różnego rodzaju funduszy, ma w Polsce jedynie 40 podmiotów.

Bardzo często pomysły, które się pojawiają, to unikalne wartości naszych klientów, którzy oczekują od nas, że będą mieli pełną kontrolę nad tym, co powstanie. Można powiedzieć, że jesteśmy R&D do wynajęcia – podsumowuje Rafał Rudnicki.