Prezes Polskiego Instytutu Ekonomicznego o protekcjonizmie w Unii Europejskiej

Polski Instytut Ekonomiczny przygotował raport dotyczący praktyk protekcjonistycznych w Unii Europejskiej. Wynika z niego, że gdyby nie bariery pomiędzy krajami na zachodzie kontynentu a Europą Środkowo-Wschodnią, udałoby się zaoszczędzić 1,2 proc. wartości europejskiej gospodarki, co stanowi 183 miliardy euro. Przeszkody te dotyczą ekspansji firm z naszego regionu na nowe, zachodnie rynki. Są to przede wszystkim bariery pozataryfowe oraz pomoc publiczna.

– Pierwsze dotyczą momentu, kiedy narzuca się dodatkowe regulacje – które nie muszą dotyczyć rodzimych przedsiębiorstw własnych, czyli niemieckich, francuskich, czy duńskich – powiedział serwisowi eNewsroom Piotr Arak, prezes Polskiego Instytut Ekonomicznego – Środki finansowe chcą być przekazywane firmom pochodzącym z naszego kraju, a nie zagranicznym przedsiębiorcom. Trzema państwami, które w ramach Unii Europejskiej przekazują najwięcej funduszy własnym podmiotom, są Niemcy, Francja i Dania. Nasi sąsiedzi przekazują 40 miliardów euro, Francuzi – 15 miliardów euro, a Duńczycy – blisko 5 miliardów euro swoim rodzimym przedsiębiorstwom – wskazał Arak.