Prognozy rozwoju rynku budownictwa kolejowego w Polsce 2014

PKP Pociąg kolej tory

Wartość produkcji budowlano-montażowej z tytułu budownictwa kolejowego według ostatecznych danych GUS wyniosła w 2012 roku niespełna 3,1 mld zł. Szacunki dotyczące zakończonego właśnie 2013 roku są dużo lepsze (ok. 3,8 mld zł), jednak i tak stanowią zaledwie namiastkę tego, czego spodziewał się rynek. Zapowiadany od lat wzrost nakładów finansowych na inwestycje kolejowe najprawdopodobniej ziści się dopiero w pierwszych latach nowej perspektywy finansowej (2014-2015), które zarazem stanowią ostatni dozwolony przez przepisy unijne okres na realizację i rozliczenie budów ze starej perspektywy.

W poprzednich latach niejako główna przyczyną fatalnego stanu polskich torów był odwieczny problem finansowy, tj. brak środków. Dzięki znacznemu dofinansowaniu ze środków unijnych, liczne roboty na torach faktycznie ruszyły, choć ich realizacja przebiega nie tak szybko jak zakładano.

Zestawienie stanu jakościowego infrastruktury torowej z początku 2011 i 2013 dobitnie wskazuje, w trakcie tych dwóch lat poczynione zostały istotne kroki w celu poprawy stanu infrastruktury. Ocenę dobrą, a wiec torów które wymagały jedynie prac konserwacyjnych, na początku 2013 roku osiągnęło 43% krajowych torów wobec 36% w 2011. Udział tras o złym stanie technicznym zmniejszył się o 2 punkty procentowe, co w skali kraju jest sporym osiągnięciem.

Kierunek postępujących zmian wydaje się bardzo odpowiedni, jedynym co może martwić to ciągle niedostateczne tempo prac na poszczególnych inwestycjach i niedociągnięcia w procesach inwestycyjnych.

Niepokój budzi także fakt, że gro prac przeprowadzanych będzie w cieniu nieprzekraczalnego już terminu realizacyjnego tj. grudnia 2015, co na budowach o tej wielkości i tak wysokim stopniu skomplikowania może okazać się kwestią awykonalną. PKP wykorzystało już wszelkie dopuszczalne możliwości przesunięć terminowych i na więcej nie może sobie już pozwolić.

Gracze rynkowi z pewnym niepokojem spoglądają na sytuację w zakresie realizacji inwestycji obawiając się konieczności zwrotu części dofinansowania należnego PLK, co w ogólnym rozrachunku pogłębi i tak już niekorzystną sytuację finansową spółki. Należy jednak przyznać, że obecna sytuacja na kolei jest się przez rząd dobrze monitorowana. Widoczne jest to m.in. w efektach negocjacji z Komisją Europejską, która raz za razem zgadza się na ustępstwa w kwestii polskich kolei.

Mimo iż nie zgodzono się na transfer dofinansowania z kolei na drogi to pozostałe decyzje KE pozwalają myśleć o pełnym wykorzystaniu środków unijnych. Już w 2012 roku PLK otrzymała zgodę na wydatkowanie środków na mniej skomplikowane inwestycje określane jako rewitalizacje, które mogą być przeprowadzane szybciej – z mniejszą dozą prac przygotowawczych i biurokracji. Zaowocowało to kilkoma kontraktami o wartości kilkuset milionów złotych, które nie tylko będą w części refundowane, tego ale zapewnią też doraźną poprawę stanu infrastruktury – głównie używanej lokalnie.

Kolejnym gestem dobrej woli, który zapobiec ma cofnięcie dofinansowania, jest podwyższenie przez UE indeksu możliwego dofinansowania projektów do 80%. Dotyczy to także tych projektów które już są w fazie realizacji. Zatem pula środków unijnych będzie wykorzystana w większym stopniu, i nawet jeśli któraś z inwestycji się nie powiedzie, to przypisane jej dofinansowanie może rozłożyć się na projekty sprawniej przeprowadzane. W wyjątkowych sytuacjach rozważane może być także sfinansowanie zadania już zrealizowanego, co miało miejsce pod koniec 2013 r. kiedy część dofinansowania przyznana została kilku polskim miastom na realizację inwestycji tramwajowych.

Jednakże w przyszłości, dla sprawniejszego wykorzystania środków unijnych konieczna jest poprawa koordynacji procesów inwestycyjnych na kolei. Wraz z 2014 rokiem rozpoczął się kolejny okres finansowy, kiedy to PLK otrzyma jeszcze więcej środków na infrastrukturę, i niedopuszczalnym byłoby powtarzanie po raz kolejny tych samych błędów. Wystawianie tym samym cierpliwości unijnych urzędników na kolejną próbę może już zakończyć się inaczej dla inwestora mniej korzystnie.

Niniejsza informacja prasowa została przygotowana na podstawie danych zawartych w najnowszym raporcie firmy PMR pt. „Rynek budownictwa kolejowego w Polsce 2014 – Prognozy rozwoju na lata 2014-2019”.