Reklamy marek odzieżowych pod ostrzałem krytyków. Źle dobrane kampanie bardziej szkodzą, niż pomagają

Reklamy marek odzieżowych pod ostrzałem krytyków. Źle dobrane kampanie bardziej szkodzą, niż pomagają

Reklamy marek odzieżowych pod ostrzałem krytyków. Źle dobrane kampanie bardziej szkodzą, niż pomagają 1

W ubiegłym miesiącu głośno było o kilku spektakularnych wpadkach reklamowych największych marek. Jedną z nich była kampania sieci Reserved. Neutralny film, w którym dziewczyna z USA szuka poznanego na koncercie Polaka, sprawił, że w akcję poszukiwawczą zaangażowało się wielu użytkowników mediów społecznościowych. Kiedy okazało się, że to część kampanii Reserved, internauci poczuli się oszukani, a o samej kampanii mówiono raczej neutralnie i negatywnie. Podobny wydźwięk miała wpadka sieci Zara, która zachęcała kobiety do pokochania kształtów, pokazując na zdjęciach bardzo szczupłe modelki.

– W marcu było głośno o akcji reklamowej marki Reserved „Polski chłopak”. Na początku ukazało się wideo z Amerykanką szukającą chłopaka o imieniu Wojtek, proszącą o pomoc w odnalezieniu swojej miłości, którą poznała na koncercie – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Małgorzata Baran, redaktorka portalu PRoto.pl. – Wideo stało się szybko viralem [filmem „wirusowym” przesyłanym dobrowolnie przez internautów  – red.]. Później wyszło, że była to tylko część kampanii marketingowej. Część odbiorców poczuła się oszukana.

W zamieszczonym 17 marca na YouTube filmie młoda, atrakcyjna dziewczyna Dee Dee opowiedziała swoją historię. Będąc na koncercie w okolicach Nowego Orleanu, poznała chłopaka. Przez całą imprezę rozmawiali ze sobą, ale w końcu pogubili się w tłumie. Kobieta nie miała żadnego numeru telefonu, adresu, e-maila, a zapamiętała tylko, że nazywa się Wojtek i pochodzi z Warszawy. Filmik kończył się apelem o pomoc w odnalezieniu chłopaka i prośbą o udostępnianie nagrania.

Na ten apel zareagowało wielu internautów, którzy poczuli się oszukani, gdy dowiedzieli się, że udostępniali reklamę. Przyniosło to odwrotny skutek do zamierzonego. Jak wynika z opracowania Instytutu Monitorowania Mediów, w dyskusji na temat kampanii wśród internautów przeważały komentarze o charakterze neutralnym (ok. 60 proc.), natomiast negatywne stanowiły 38 proc. wszystkich wzmianek.

– W ubiegłym miesiącu Reserved miało jeszcze jeden problem wizerunkowy. Musiało się zmierzyć z zarzutem o plagiat – przypomina Małgorzata Baran. –Polska marka Local Heroes oskarżyła sieciówkę o skopiowanie pomysłu i wprowadzenie do sprzedaży takich samych przypinek. Reserved odniosło się do zarzutu, odpowiadając, że skontaktowało się z projektantkami, zaplanuje z nimi dalsze działania, a potem usunie produkt ze sprzedaży.

Kłopoty wizerunkowe miała w marcu także hiszpańska sieć sklepów Zara w związku z kampanią, która zachęcała kobiety, by pokochały swoje kształty. Problem w tym, że wybrane przez sieć hasło zostało umieszczone na plakacie z wizerunkami kobiet znacznie szczuplejszych niż przeciętne.

– To bardzo oburzyło internautów – ocenia Małgorzata Baran. – Z kolei marka Calvin Klein musiała wycofać jeden z billboardów promujących bieliznę najnowszej kolekcji, bo modelka, mimo że miała ukończone 18 lat, wyglądała zbyt młodo.

Marzec to także miesiąc spektakularnego sukcesu polskiej marki Etui Bags, producenta torebek z naturalnej skóry.

– Podczas obchodów Dnia św. Patryka i w czasie spotkania z prezydentem Francji z torebką tej firmy pokazała się sama Kate Middleton – wyjaśnia Małgorzata Baran. – Od czasu, gdy media obiegły zdjęcia księżnej z tym produktem, firma otrzymuje od klientów bardzo dużo zapytań.

Z powodu wysokiej skuteczności media społecznościowe są coraz chętniej wykorzystywanym narzędziem marketingowym. Według ostatniego badania polskiego internetu prowadzonego cyklicznie przez Gemius/PBI liczba krajowych użytkowników sieci w lutym br. wyniosła 27,5 mln. Facebook ma ponad 22,6 mln użytkowników i 4,5 mln odsłon, a YouTube odpowiednio 19,8 mln oraz 1,2 mln.